Ekspert przed startem Polski w Lidze Narodów. "Widzę trzy cele"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski /  Na zdjęciu: Jakub Bednaruk
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Jakub Bednaruk
zdjęcie autora artykułu

Polscy siatkarze meczem ze Stanami Zjednoczonymi rozpoczną udział w tegorocznej Lidze Narodów. O podejściu mistrzów Europy do turnieju, szansach i przewidywaniach opowiedział portalowi WP SportoweFakty Jakub Bednaruk, ekspert Polsatu Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski pod wodzą Nikoli Grbicia tydzień temu rozpoczęła sezon kadrowy rozgrywając po jednym meczu towarzyskim z Niemcami (przegrana 1:3) i Ukrainą (wygrana 3:0, później zwycięstwo w dodatkowym secie). Pierwszym poważnym przetarciem aktualnych mistrzów Europy podczas tegorocznych zmagań reprezentacyjnych będzie Liga Narodów. Warto przypomnieć, że Polacy przystąpią do turnieju w roli obrońcy trofeum.

Pierwszym przystankiem polskich siatkarzy podczas Ligi Narodów będzie turecka Antalya, gdzie zmierzą się z reprezentacjami Stanów Zjednoczonych (22.05, godz. 19), Kanady (23.05, godz. 17), Holandii (24.05, godz. 20) i Słowenii (26.05, godz. 14).

W dniach 4-8 czerwca w Fukuoce podejmą Bułgarię, Turcję, Japonię i Brazylię. Swoje ostatnie mecze w ramach fazy grupowej VNL rozegrają w Lublanie (19-23.06), gdzie zmierzą się z Włochami, Argentyną, Serbią i Kubą.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polki nadal niepokonane! Holandia rozbita

Polacy nie muszą martwić się o wynik w fazie grupowej, ponieważ jako gospodarze turnieju finałowego w Łodzi (27-30.06) mają już w nim zapewnione miejsce. Nie muszą również patrzeć na sytuację w światowym rankingu FIVB, który daje możliwość awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu, ponieważ takowy wywalczyli już w październiku poprzedniego roku podczas turnieju kwalifikacyjnego w Xi'an.

Czym jest zatem tegoroczna Liga Narodów dla polskiej reprezentacji i selekcjonera Nikoli Grbicia? Swoje zdanie na ten temat, specjalnie dla portalu WP SportoweFakty przedstawił ekspert Polsatu Sport i były siatkarz oraz trener, Jakub Bednaruk.

- Widzę trzy cele. Przede wszystkim będzie chodziło o testowanie wariantów, ale i przygotowanie się na ewentualne kontuzje. Selekcjoner Nikola Grbić musi opracować sobie plan A, B oraz C, aby nic na sam koniec Ligi Narodów go nie zaskoczyło. Drugą kwestią jest doprowadzenie do odpowiedniej formy graczy, którzy mieli nieco słabszy sezon ligowy, czy to ze względu na formę czy kontuzję. Mowa tutaj o siatkarzach ZAKSY czy wcześniej kontuzjowanym Jakubie Kochanowskim lub Pawle Zatorskim. Grbić pokazał jednak w zeszłym roku, że potrafił odbudować chociażby Kamila Semeniuka, który był po słabym sezonie we Włoszech - powiedział Jakub Bednaruk.

Inną kwestią wymienianą przez eksperta jest zwracanie uwagi na światowy ranking w kontekście rozstawienia w koszykach przed losowaniem grup na igrzyska olimpijskie. Przypomnijmy, że w pierwszym koszyku jako gospodarze znajdują się Francuzi. Reszta zostanie umieszczona w koszyku według rankingu po zakończeniu Ligi Narodów.

- Ważne jest, aby trzymać najwyższą pozycję w rankingu. Musimy unikać porażek z zespołami, które są w nim uplasowane bardzo nisko - dodaje były rozgrywający.

Jakub Bednaruk nie ukrywa, że podczas pierwszego turnieju Ligi Narodów w Antalyi to właśnie nasza reprezentacja będzie faworytem. Zwraca również uwagę na naszych najbliższych rywali.

- Nawet bez kilku naszych największych liderów uważam nas za najlepszą drużynę. Bardzo jestem ciekawy postawy Amerykanów. Wiemy, że oni szykują skład w cyklu czteroletnim i zaraz po igrzyskach w Paryżu będą przygotowywać się do igrzysk olimpijskich w Los Angeles. Bardzo prawdopodobne jest, że przyszły skład Stanów Zjednoczonych będzie zbliżony do tego z pierwszego turnieju Ligi Narodów - powiedział Bednaruk. W składzie drużyny amerykańskiej na turecki turniej zabrakło największych gwiazd, czyli m.in. Matthew Andersona, Micah Christensona czy Aarona Russela. Mamy za to innych mniej znanych, ale bardzo ciekawych graczy jak Quinn Isaacson, Patrick Gasman czy Gabi Garcia.

- Jeśli chodzi o reprezentację Słowenii, to nie ma ona zbyt dużo możliwości zmian, jednak nadal w grze jest ich najlepszy rocznik. Ciekawa będzie również Kanada. Pamiętamy doskonale, jak w październiku 2023 roku sensacyjnie awansowali na igrzyska olimpijskie - kontynuuje ekspert.

Były trener m.in. Czarnych Radom czy MKS-u Będzin powiedział, że Nikola Grbić raczej nie będzie patrzył na dyspozycję rywali, ponieważ liczy się tylko i wyłącznie forma jego podopiecznych. - Ta perspektywa może się zmienić dopiero podczas turnieju w Lublanie - dodaje.

Jakub Bednaruk stawia reprezentację Polski jako zwycięzcę tegorocznej edycji VNL. Na drugim miejscu umieścił Francję, a na ostatnim stopniu podium - Japonię. Sam jest jednak świadomy do czego może doprowadzić zbyt duża ekscytacja takim wynikiem.

- W 2012 roku, kiedy wygraliśmy Ligę Światową, zaraz przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie wszyscy za bardzo się podekscytowaliśmy. Wiemy jak to się skończyło. Doceniam Nikolę Grbicia za to, że analizuje całe to zło, które pojawiło się w przeszłości naszej kadry. Potrafi wyciągać wnioski i uczy się na błędach. Wie, co zawiodło za czasów Andrei Anastasiego w 2012 roku czy Vitala Heynena podczas igrzysk w Tokio - stwierdził Bednaruk.

Czy są zawodnicy, którzy mogą zyskać na udziale w tegorocznej Lidze Narodów? W kwestii zagrania dobrego meczu i ogólnego rozgłosu Jakub Bednaruk wymienia chociażby libero Kamila Szymurę czy środkowego Szymona Jakubiszaka. Prawdziwy zysk upatruje jednak w możliwości walki o wyjazd do Paryża.

- Karol Butryn lub Bartłomiej Bołądź swoimi dobrymi meczami mogą dać selekcjonerowi powód do zastanowienia się w kwestii wyboru drugiego atakującego. Jeśli dostaną szansę i się pokażą, to Jan Firlej, Marcin Komenda czy Jakub Popiwczak mogą celować w udział w igrzyskach olimpijskich - stwierdził Jakub Bednaruk, który jest zdania, że na turnieju olimpijskim pojawią się ci siatkarze, którzy rok temu w Rzymie zdobywali mistrzostwo Europy.

I dodaje: - Biorąc pod uwagę ostatnie 2 lata pracy Nikoli Grbicia w reprezentacji, to bardzo mu ufam w kwestii wyboru składu.

Dlaczego cały czas kręcimy się wokół tematu igrzysk? Ponieważ jest to najważniejsza impreza tego sezonu, a Liga Narodów ma być tylko i wyłącznie polem przygotowawczym.

- Wszystko, co się będzie działo na parkietach Ligi Narodów będzie podporządkowane pod igrzyska olimpijskie. W tym roku nie spodziewajmy się testowania i wprowadzania młodzieży. Liczy się tylko turniej w Paryżu, zarówno w głowie trenera, jak i głowach siatkarzy - zakończył Jakub Bednaruk.

Janusz Siennicki, dziennikarz WP Sportowe Fakty

[b]Zapraszamy na relacje LIVE z meczów reprezentacji Polski siatkarzy podczas Ligi Narodów na portalu WP Sportowe Fakty! Pierwszy mecz z USA już 22 maja o godz. 19.

Zobacz także: >Doskonałe informacje. Kibice reprezentacji Polski tylko na to czekali >Polki zachwycają świat. Gwiazda reprezentacji mówi o roli trenera[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty