Łzy szczęścia i rozpaczy - relacja z meczu AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - Legionovia Legionowo

Podopieczne trenera Romana Murdzy zafundowały swoim kibicom prawdziwy koszmar, na szczęście zakończony happy endem, bo to siatkarki AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. w tie-breaku wywalczyły zwycięstwo i tym samym zainkasowały dwa cenne punkty w ligowej tabeli.

Anna Soboń
Anna Soboń
W spotkaniu 16. kolejki I Ligi Siatkówki Kobiet pomiędzy AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i LZS Legionovią Legionowo nie zabrakło emocji. Sędziowie pokazali przyjezdnym dwie żółte kartki, a po końcowej akcji nie zabrakło łez szczęścia i rozpaczy. W pierwszym secie od początku zarysowała się wyraźna przewaga gospodyń, które popełniając bardzo mało błędów własnych odskoczyły rywalkom na kilka punktów, prowadząc już 14:5, czy 23:11. Po zdobyciu przez Legionovię dwunastego oczka, zawodniczki z Ostrowca zmobilizowały się krzycząc do siebie "Dziewczyny, kończymy do dwunastu". Jak postanowiły, tak też uczyniły i po złym przyjęciu Jolanty Trojnar oraz skutecznym ataku Natalii Wardzińskiej zawodniczki gości nie zdołały się wybronić. Co gorsze, w tej akcji poważnej kontuzji zwichnięcia barku doznała Iva Lakič, która została odwieziona do szpitala. Początek drugiego seta był bardzo wyrównany. Nie zabrakło jednak emocji, jak choćby sytuacja w której żółtą kartką ukarana została kapitan Legionovii Małgorzata Kupisz, która próbowała dyskutować z arbitrem spotkania. Dopiero przy stanie 6:6 podopieczne trenera Roberta Kupisza odskoczyły pomarańczowo-czarnym na kilka punktów. Skutecznymi atakami popisywała się Małgorzata Sikora, która wspólnie z koleżankami z zespołu nie pozwoliła na zbliżenie się akademiczkom z Ostrowca. Ostatni punkt seta skutecznym atakiem zdobyła Trojnar, wyrównując stan meczu po jeden. Trzecia partia to wyrównane widowisko do stanu po 16, kiedy to oba zespoły popisywały się akcjami punkt za punkt. Od autowej zagrywki Aleksandry Wachowicz rozpoczęły się problemy siatkarek z Legionowa. Później skutecznym serwisem, wykorzystując błędy rywalek w protokole meczowym zapisała się Anna Związek i podopieczne trenera Romana Murdzy prowadziły już 22:16. Zdobytej przewagi ostrowczanki nie oddały już do końca seta, który skutecznym atakiem zakończyła Agnieszka Seta obijając blok rywalek.

Agnieszka Seta rozegrała bardzo dobry mecz z Legionovią za co otrzymała wyróżnienie MVP
Nic nie zapowiadało tego co stało się w kolejnej odsłonie. Do remisu po 7 obie ekipy toczyły wyrównany pojedynek, jednak gdy w polu zagrywki pojawiła się Ganna Pietukhowa zawodniczki Legionovii odskoczyły na kilka punktów i po kilkunastu minutach prowadziły już 24:15. Ostrowczanki wprawdzie próbowały odrobić straty broniąc aż cztery piłki setowe, ale wypracowana przewaga była zbyt duża i to ekipa gości zwyciężyła tę partię 25:19. W tie-breaku od początku zarysowała się przewaga drużyny przyjezdnej, która sięgała już nawet pięciu punktów. Nawet najwierniejsi kibice godzili się z porażką swoich ulubienic. Po zmianie stron obraz gry uległ jednak poprawie. Najpierw ostrowczanki grały punkt za punkt, nie powiększając już i tak dużej straty. Na tablicy wyników pojawiał się wynik 5:8, 6:10, 8:12, 10:13. Przełomowym momentem okazał się czternasty punkt zdobyty przez Legionovię. Prowadząc 14:11 zawodniczki gości straciły pod rząd cztery punkty i pozwoliły wyjść siatkarkom AZS KSZO na prowadzenie 15:14. Kolejna akcja mogła dać zwycięstwo gospodyniom, jednak na siatce Anna Związek nie miała szans skończyć źle wystawionej piłki i horror trwał dalej. Dwa ostanie punkty, dające zwycięstwo AZS KSZO padły po autowym ataku Sikory i zablokowanym ataku tej zawodniczki, przez Justynę Łunkiewicz. Po meczu nie zabrakło łez szczęścia w zespole AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz rozpaczy po drugiej stronie siatki, gdzie zawodniczki Legionovii długo nie podnosiły się z parkietu. W tym czasie gorąco było przy stoliku sędziowskim, gdzie sporo pretensji do pracy arbitrów miała ekipa przyjezdnych. AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - Legionovia Legionowo 3:2 (25:12, 21:25, 25:19, 19:25, 18:16) AZS WSBiP KSZO: Brojek, Łunkiewicz, Wardzińska, Związek, Kosiorowska, Król, Soja (libero) oraz Seta, Mazur, Świerszcz, Wiatrowska. Legionovia: Kupisz, Lakić, Pietuhova, Trojnar, Duda, Sikora, Baran (libero) oraz Wachowicz, Jabłońska, Kaca, Grzechnik. MVP: Agnieszka Seta
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×