Coraz mniej niewiadomych w Częstochowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nareszcie światełko w tunelu pojawiło się dla działaczy i kibiców AZS-u Wkręt-Met Domex Częstochowa. Częstochowianie byli w minionym sezonie rewelacją rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki i dzięki zwycięstwu w Pucharze Polski wywalczyli przepustkę do gry w elitarnej Lidze Mistrzów, jednak po zakończeniu sezonu trzon srebrnej drużyny rozpadł się jak domek z kart.

W tym artykule dowiesz się o:

Po długim okresie milczenia i ciszy medialnej, włodarze częstochowskiego klubu powoli rozpoczęli odkrywać karty. Kilka tygodni temu z częstochowskim klubem związali się młodzi Dawid Gunia oraz Paweł Zatorski, a na "dniach" umowę parafuje również rozgrywający, Fabian Drzyzga. Właśnie w oparciu o młodych, perspektywicznych graczy zbudowany zostanie nowy zespół, który w przyszłym sezonie stanie w szranki z najlepszymi zespołami na Starym Kontynencie w elitarnej Lidze Mistrzów. O sile "Akademików" stanowić mają Piotr Nowakowski, Bartosz Janeczek oraz czyniący stałe postępy, Krzysztof Wierzbowski, który w ostatnim czasie znalazł uznanie w oczach trenera Radosława Panasa i znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji B.

Jak informują działacze "Akademików", zespół wzmocni jeszcze trzech obcokrajowców, a także Andrzej Stelmach, który mimo kilku propozycji, postanowił pozostać wierny "biało-zielonym" barwom. Póki, co działacze dogrywają wszelkie sprawy związane ze sponsorami. Niemal przesądzone jest, że częstochowski zespół nadal wspierać będzie firma Wkręt-Met, a swoją "cegiełkę" dołoży również Pamapol, który swego czasu, kilka lat temu był strategicznym sponsorem zespołu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)