WGP: Włoszki pokazały klasę, Tajwanki ponownie bez zwycięstwa - po trzeciem dniu turnieju w São Carlos

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzeci dzień rywalizacji zakończył rozgrywki w turnieju World Grand Prix w São Carlos. Mimo porażki w meczu z Włoszkami, zwycięskie okazały się się ostatecznie siatkarki Canarinhos. Stało się tak za sprawą takiej samej liczby oczek, co zespoły Japonii i Italii, lecz lepszego bilansu małych oczek i setów. Na ostatniej pozycji uplasowały się natomiast reprezentantki Tajwanu.

W tym artykule dowiesz się o:

Mogłoby się wydawać, że Brazylijki, mając wiktorię w turnieju podaną niemal na tacy, przypieczętują ją zwycięstwem nad Włoszkami. Tak się jednak nie stało, bowiem reprezentantki Italii wybiegły w niedzielę na parkiet w znacznie mocniejszym składzie niż dotychczas. Szeregi Włoszek uzupełniły przede wszystkim Francesca Piccinini oraz Antonella Del Core. Odbiło się to na wyniku tej potyczki, w której triumfowały ostatecznie zawodniczki Massimo Barboliniego.

Pierwsze dwie odsłony były bardzo podobne. Trwała w nich wyrównana walka, którą w końcówkach wygrywały Włoszki. Potrafiły się one przeciwstawić dobrej zagrywce i efektywnym atakom Brazylijek, utrzymując stabilny rytm gry. Canarinhos próbowały atakować, lecz nie miały odpowiednich atutów, którymi mogłyby postraszyć swoje przeciwniczki.

Trzeci set potwierdził jednak tezę, że prowadzenie w konfrontacji w stosunku 2:0 wpływa na zespół demobilizująco. Chwilę słabości rozluźnionych siatkarek z Włoch wykorzystały Brazylijki, które blokiem oraz zagrywką zmusiły Włoszki do wielu błędów własnych. Wiktoria goniących wynik zawodniczek z Kraju Kawy była więc w tej odsłonie nieunikniona.

Przegrana zdecydowanie ożywiła poczynania podopiecznych Barboliniego, które za wszelką cenę chciały zakończyć tę potyczkę na czterech setach. Udało im się to przede wszystkim za sprawą trudnych do przyjęcia serwisów.

Brazylia - Włochy 1:3 (22:25, 21:25, 25:18, 19:25)

Brazylia: Fabiana Claudino (12), Danielle Lins (0), Thaisa Menezes (15), Marianne Steinbrecher (8), Jaqueline Carvalho (11), Sheilla Castro (4), Fabiana de Oliveira (libero) oraz Paula Pequeno (2), Natalia Pereira (21), Josefa Fabiola de Souza (2).

Włochy: Giulia Rondon (6), Jenny Barazza (11), Serena Ortolani (13), Francesca Piccinini (15), Valentina Arrighetti (10), Antonella Del Core (12), Enrica Merlo (libero) oraz Lucia Bosetti (4).

Japońsko-tajwański pojedynek przebiegał pod dyktando siatkarek z Kraju Kwitnącej Wiśni, które były o klasę lepsze od swoich przeciwniczek. W każdej partii potwierdzały swą wyższość nad Tajwankami, oddając im jedynie po 16 punktów. Ich przewaga na parkiecie objawiała się przede wszystkim w trudniejszej zagrywce, mniejszej liczbie niewymuszonych błędów oraz większym doświadczeniu i opanowaniu w ciężkich momentach. Bez porównania było również wyszkolenie techniczne obu zespołów.

Mimo porażki w meczu z Japonkami i trzem przegranym w całym turnieju, selekcjoner Tajwanu z optymizmem patrzy w przyszłość. - Ta porażka wiele nas nauczyła. Musimy jednak wiele poprawić przed kolejnymi potyczkami - stwierdził na pomeczowej konferencji Norimasa Sakakuchi.

Japonia - Tajwan 3:0 (25:16, 25:16, 25:16)

Japonia: Yoshie Takeshita (5), Kaori Inoue (3), Ai Yamamoto (4), Mai Yamaguchi (5), Saori Kimura (18), Yukiko Ebata (2), Kanari Hamaguchi (libero) oraz Hiroko Matsuura (1), Chie Yoshizawa (7), Erika Araki (5), Saori Sakoda (8), Akiko Ino (0).

Tajwan: Yen Min Teng (1), Yin Feng Tsai (6), Wan Ting Chen (7), Wan Ju Liao (4), Pei Ling Yen (1), Tzu Wen I (2), Meng Hua Yang (libero) oraz Ko Jou Wu (8), Yi Ting Hsieh (1).

Tabela grupy A po trzech dniach turnieju w São Carlos

<b>M.<b> <b>Zespół</b> <b>Mecze</b> <b>Punkty</b> <b>Rato pkt</b> <B>Ratio set</b>
1Brazylia2:161.1972.333
2Japonia2:161.1311.500
3Włochy2:161.0401.750
4Tajwan0:300.6580
Źródło artykułu:
Komentarze (0)