Michał Ruciak: Najbardziej brakuje nam grania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trener reprezentacji Polski, Daniel Castellani podczas spotkania z ekipą Czech w ramach VIII Memoriału Huberta Wagnera desygnował do gry w pierwszej szóstce Michała Bąkiewicza i Zbigniewa Bartmana. Na zmiany wchodził Michał Ruciak, który twierdzi, że nikt nie może być pewny wyjazdu na mistrzostwa.

Memoriał Wagnera jest kolejnym etapem przygotowań do mistrzostw świata. Czego najbardziej w ocenie Michała Ruciaka brakuje naszej kadrze? - Najbardziej brakuje nam grania. Przez miesiąc mieliśmy praktycznie same treningi. Takie mecze, jak w Memoriale są potrzebne. Gramy dzień po dniu, na pewno to się przyda, aby wiedzieć, w jakiej dyspozycji fizycznej jesteśmy.

Przez długi czas biało-czerwoni przebywali na zgrupowaniu w Spale. Zajęcia były ciężkie i z pewnością mają one wpływ na aktualną dyspozycję Polaków. - Na pewno to się w jakimś stopniu się odbija. Przez miesiąc trenowaliśmy dwa razy dziennie, był to trening siłowy. Teraz w tym okresie z tych obciążeń zejdziemy i przyjdzie ta dynamika - mówi 27-letni przyjmujący.

Daniel Castellani podczas dwóch dni Memoriału desygnował do gry zupełnie inną szóstkę. Jak Ruciak widzi swoje szanse występu na wrześniowych mistrzostwach? - Myślę, że nikt się nie czuje bezpiecznie. Każdy chciałby pojechać do Włoch. Wiele będzie zależało od dyspozycji teraz i w kolejnych spotkaniach - zakończył.

Źródło artykułu: