Bezradny beniaminek - relacja ze spotkania Tytan AZS Częstochowa - Fart Kielce

Czwarte zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach PlusLigi odnieśli siatkarze Tytana AZS Częstochowa. Tym razem wyższość Akademików musiała uznać ekipa Farta Kielce, która uległa w hali Polonia podopiecznym Marka Kardoša. Lepszą serią wygranych mogą się poszczycić jedynie siatkarze Skry Bełchatów, którzy zapisali na swoim koncie sześć kolejnych zwycięstw.

Arkadiusz Dziublak
Arkadiusz Dziublak

Pojedynek wicelidera rozgrywek PlusLigi z beniaminkiem nie dostarczył zbyt wiele emocji licznie zgromadzonej publiczności w częstochowskiej hali Polonia. Ekipa z Kielc toczyła w miarę wyrównaną walkę z Akademikami jedynie w trzecim secie. Nie wystarczyło to jednak do wygrania choćby jednej partii przez siatkarzy Farta z wyżej notowanym rywalem.

W podstawowym składzie Farta Kielce na parkiecie pojawili się dwaj byli siatkarze AZS-u Częstochowa: Robert Szczerbaniuk i Piotr Łuka. Takie pociągnięcie trenera drużyny przyjezdnej nie zaskoczyło jednak Akademików, choć siatkarze beniaminka toczyli w początkowej fazie pierwszego seta dość wyrównana walkę z gospodarzami (3:3, 5:5). Ale już po pierwszej przerwie technicznej, na którą AZS schodził z trzypunktowym prowadzeniem, powoli zaczęła się zarysowywać przewaga podopiecznych Marka Kardoša (11:8, 13:9, 15:10). W tej części spotkania skutecznymi atakami popisywali się Bartosz Janeczek, Krzysztof Gierczyński i Piotr Nowakowski, dobrze również funkcjonował częstochowski blok. Częstochowianie utrzymali bezpieczną przewagę nad przeciwnikiem do końca pierwszego seta, którego udanym atakiem zakończył Dawid Murek (25:20).

Druga odsłona spotkania, podobnie jak pierwsza, miała wyrównany przebieg tylko w początkowej fazie. Gdy w polu zagrywki, przy stanie 12:11 dla gospodarzy, pojawił się Fabian Drzyzga to sprawa wygranej w tym secie została rozstrzygnięta. Rozgrywający Akademików posłał siedem trudnych serwisów na stronę ekipy Farta i na tablicy pojawił się wynik 19:11. W ostatnich fragmentach drugiej partii miejscowi siatkarze jeszcze bardziej pogrążyli beniaminka z Kielc, który zdołał zapisać na swoim koncie jedynie 15 punktów.

Trzeciego seta świętokrzyska drużyna rozpoczęła z jedną zasadniczą zmianą w swoich szeregach:Adama Swaczynę na pozycji libero zastąpił Piotr Łuka. Takie rozwiązanie podyktowane zostało nie najlepszą postawą młodego siatkarza w dwóch pierwszych setach. Były siatkarz akademickiej drużyny zdecydowanie poprawił przyjęcie w swoim zespole, co od razu wpłynęło na skuteczność ataków Farta. Po raz pierwszy w spotkaniu goście objęli prowadzenie (2:1, 3:2). Przyjezdni prowadzili również na pierwszej przerwie technicznej (8:7).Stan taki nie utrzymał się jednak zbyt długo, bo już po chwili do głosu zaczęli dochodzić ponownie podopieczni Marka Kardoša (14:10, 16:12, 18:13). Częstochowianie zdobycze punktowe zawdzięczali głównie dobrej grze blokiem. W tym elemencie siatkarskiego rzemiosła w szeregach gospodarzy prym wiedli: Bartosz Janeczek, Piotr Nowakowski i Łukasz Wiśniewski. Gdy wydawało się, że trzeci set został już rozstrzygnięty, to dość nieoczekiwanie do głosu zaczęli dochodzić siatkarze beniaminka. Za sprawą skutecznych ataków Xaviera Kapfera i Ludovica Castarda doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka seta należała jednak do Akademików, którzy uspokoili grę po przerwie, o którą poprosił trener. Bohaterem ostatniej akcji został Miłosz Hebda, który pojawił się na parkiecie przy stanie 24:21 i skutecznym atakiem zakończył pojedynek (25:21).

Dzięki wygranej z Fartem Kielce siatkarze Tytana AZS Częstochowa dość nieoczekiwanie zajęli drugie miejsce w tabeli po pierwszym etapie walki o mistrzostwo Polski. Osiągnięcie to gwarantuje podopiecznym Marka Kardoša rozstawienie w turnieju o Puchar Polski.


Tytan AZS Częstochowa - Fart Kielce 3:0 (25:20, 25:15, 25:21)

AZS: Drzyzga, Janeczek, Murek, Gierczyński, Nowakowski, Wiśniewski, Dębiec (libero) oraz Hebda

Fart: Dobrowolski, Jungiewicz, Kapfer, Łuka, Szczerbaniuk, Zniszczoł, Swaczyna (libero) oraz Castard, Kozłowski, Sopko, Żuk

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×