Sopocianki potrafiły zachować zimną krew w kluczowych momentach - komentarze po meczu Atom Trefl Sopot - AZS Białystok

Mecz pomiędzy Atomem Trefl Sopot i AZS-em Białystok zakończył trzecią kolejkę zmagań w PlusLidze Kobiet. Atomówki odniosły kolejne zdecydowane zwycięstwo bez straty seta.

Karolina Biesik
Karolina Biesik

Joanna Szeszko (kapitan AZS-u Białystok): Gratulację dla zespołu Atomu Sopot. Pomimo tego, że nie grały w najlepszym składzie, potrafiły w końcówkach zachować zimną krew. Liczyłyśmy w tym meczu na coś więcej. Szkoda, że nie udało się nam urwać chociaż seta.

Wiesław Czaja (trener AZS-u Białystok): Przyłączam się do gratulacji. Nasze przeciwniczki wyszły w szóstce nie tak mocnej jak w poprzednich meczach. Uważam, że Atom będzie miał w przyszłości duży pożytek z Katarzyny Koniecznej i Natalii Nuszel.
Moje dziewczyny podjęły walkę na boisku. Cieszy to, że zdobywamy coraz więcej punktów w poszczególnych partiach. Po dzisiejszym meczu myślę, że nabrałyśmy już trochę więcej pewności siebie co jest bardzo istotne, bo za dwa dni czeka nas bardzo ważny mecz z Sandeco Rumią.

Dorota Świeniewicz (kapitan Atomu Trefl Sopot): Kolejne zwycięstwo za 3 punkty bardzo nas cieszy. Zagrałyśmy dziś w innym ustawieniu niż w poprzednich spotkaniach. Cieszę się również, że pomimo zbliżających się świąt, aż tylu kibiców dzisiaj nas wspierało.

Alessandro Chiappini (trener Atomu Trefl Sopot): Jestem zadowolony z rezultatu. meczu. Białystok to trudny zespół. Martwi mnie strata koncentracji w 3 secie. Na szczęście udało nam się zakończyć spotkanie w trzech partiach. Rotacje w naszym składzie są spowodowane tym, że za 2 dnia gramy kolejne spotkanie. Dorota miała dziś nie grać, jednak musiała ona zastąpić Simonę Rinieri, która znowu odczuwa dolegliwości przebytej kontuzji.
Natalia Nuszel i Kasia Konieczna bardzo dobrze prezentowały się na treningach, dlatego dostały szansę gry w dzisiejszym spotkaniu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×