Katarzyna Ciesielska: To byłby z naszej strony blamaż nad blamaże

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarki Organiki Budowlanych Łódź znajdują się na dziewiątym miejscu w PlusLidze Kobiet. Przed meczem z Sandeco TPS Rumia nastroje w drużynie nie są najlepsze ale to spotkanie to ostatnia szansa dla siatkarek z Łodzi na odbicie się od dna.

Żadna drużyna nie ma patentu na wygrywanie i kiedy drużyna jest w dołku nigdy nie wiadomo co da najlepszy efekt. - Od pewnego czasu pracuje z nami pani psycholog. Sprawdziany wychodzą nam znakomicie, podobnie jak i realizacja założeń taktycznych w trakcie treningów. Byłyśmy też wewnętrznie głęboko przekonane, że na własnym parkiecie zdołamy pokonać MKS Dąbrowa Górnicza. I znów zgrałyśmy grubo poniżej swych możliwości. Zabrakło nam przede wszystkim siły przebicia w ataku, a i blok nie wychodził nam tak jak trzeba - powiedziała w rozmowie z Expressem Ilustrowanym libero drużyny z Łodzi Katarzyna Ciesielska

Jeżeli Organika chce poprawić swoje miejsce musi zacząć wygrywać. Doskonałą okazją będzie mecz przeciwko Sandeco TPS Rumia. - Innego scenariusza jak trzypunktowe zwycięstwo sobie nie wyobrażam. Gdybyśmy przegrały to byłby z naszej strony blamaż nad blamaże - dodała zawodniczka.

Więcej w Expessie Ilustrowanym.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)