Błyskawica Espadon Szczecin wygrał u siebie turniej półfinałowy o drugą ligę mężczyzn

Szczecinianie jeszcze przed sezonem mieli postawiony jasno cel - awans do drugiej ligi, bazując na miejscowych zawodnikach. Do zespołu udało się zaprosić graczy z pierwszo jak i drugoligowym doświadczeniem a trener Andrzej Winiarczyk miał tylko przywrócić ich do formy. W trzeciej lidze zachodniopomorskiej zespół przeszedł jak burza, teraz zespół z grodu spod znaku Gryfa miał sprawdzić się na tle czołowych zespołów z innych województw.

Paweł Siejak
Paweł Siejak

Rywalem gospodarzy w piątkowe popołudnie był Bogmar Ostromecko, druga ekipa z kujawsko-pomorskiego. Ku zaskoczeniu miejscowych kibiców, pierwszą partie wygrali goście. Jednak Espadon stanął na wysokości zadania i wygrał trzy kolejne odsłony, notując pierwszą wygraną w turnieju. W drugim pojedynku naprzeciw siebie miały stanąć: mistrz Pomorskiego - SPS Lębork oraz vice mistrz Wielkopolski - MKS MDK Trzcianka. Niestety na piętnastą trzydzieści nie stawili się ci pierwsi, więc sędziowie odgwizdali koniec spotkania.

Sobotni poranek otworzyło spotkanie gospodarzy z Trzcianką, zakończone w przysłowiową godzinkę z prysznicem. Gościom woli walki wystarczyło jedynie na półtora seta. Podrażnieni ambicją, zawodnicy z Lęborka postawili twarde warunki ekipie z Ostromecka przechylając szalę zwycięstwa w tie breaku, jednocześnie włączając się do gry o awans do turnieju finałowego.

Również w niedzielę rano oglądaliśmy pięciosetowy pojedynek w wykonaniu Trzcianki i Ostromecka. Ci drudzy prowadzili już 2:1, by ostatecznie przegrać 2:3. Nowe tchnienie w zespół MDK wprowadził Tadych oraz Ślązak. Na zamknięcie turnieju gospodarze pod wodzą kapitana Dawida Michora w czterech setach uporali się z Lęborkiem, pieczętując jednocześnie wygraną pierwsze miejsce w turnieju.

Niestety ustalenie zespołów na kolejnych miejscach okazało się niemożliwe, bowiem decyzję o piątkowym meczu musi teraz podjąć wydział gier przy PZPS. Ekipa w Lęborka już zapowiedziała złożenie protestu właśnie w tej sprawie, bowiem mail o nowej godzinie spotkania gospodarze wysłali do nich w czwartek popołudniu, czyli niecałe 24 godziny przed meczem. SPS niestety nie zdążył dostosować się logistycznie do wcześniejszej godziny spotkania i pojawił się w hali Szczecińskiego Domu Sportu około godziny siedemnastej trzydzieści (pierwotnie mecz planowano o 18.30), gdy trening na tym obiekcie akurat odbywały zawodniczki Piasta Szczecin. Zatem kto obok Błyskawicy awansował do turnieju finałowego, dowiemy się w niedługim czasie.

Wyniki spotkań:
Błyskawica Espadon Szczecin - Bogmar Ostromecko 3:1
MKS MDK Trzcianka – SPS Lębork - mecz nie odbył się
SPS Lębork - Bogmar Ostromecko 3:2
Błyskawica Espadon Szczecin - MKS MDK Trzcianka 3:0
MKS MDK Trzcianka - Bogmar Ostromecko 3:2
Błyskawica Espadon Szczecin - SPS Lębork 3:1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×