Szlagier w Kędzierzynie-Koźlu, będzie nowy lider? - przed 11. kolejką PlusLigi

11. kolejka PlusLigi przyniesie szlagierową potyczkę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z PGE Skrą Bełchatów. Stawką pojedynku będzie pozycja lidera. ZAKSA, aby ją zachować, musi po prostu wygrać, ale jeśli to podopieczni Jacka Nawrockiego zwyciężą za trzy punkty, wskoczą na szczyt

Ag Sta
Ag Sta

Lotos Trefl Gdańsk - Delecta Bydgoszcz, piątek, godz. 20.00

Obie drużyny rywalizują w tym sezonie o zgoła odmienne cele. Trefl, po powrocie do PlusLigi, walczy o utrzymanie, w czym ma mu pomóc ostatnia zmiana na stanowisku trenera. Gdańszczanie wygrali do tej pory tylko dwa mecze, ale raczej nie powiększą swojego dorobku po piątkowym starciu. Delekta bowiem w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze. Wciąż trzyma kontakt z czołówką i aby nie stracić dystansu do najlepszych z pewnością nie może sobie pozwolić na porażki z niżej notowanymi przeciwnikami.

AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel, sobota, godz. 14.30

Zarówno Politechnika jak i Jastrzębski Węgiel przystąpią do tego pojedynku w dobrych nastrojach. Akademicy zakończyli udanie rok, zyskując punkt w starciu z faworyzowaną Delektą, a  w czwartek zrobili znaczący krok w kierunku awansu do kolejnej rundy Pucharu Challenge. Jastrzębianie, którzy nie grają w europejskich pucharach, po zwycięstwie 3:0 z Tytanem AZS pod koniec grudnia, w styczniu zapewnili sobie awans do finałów Pucharu Polski. Podopieczni Lorenzo Bernardniego są oczywiście faworytem pojedynku i powtórzenie wyniku z pierwszej części sezonu (3:1) wydaje się bardzo prawdopodobne.

Asseco Resovia Rzeszów - Fart Kielce, sobota, godz. 17.00

W historii potyczek obu drużyn w PlusLidze Resovia jeszcze nie przegrała i nie zanosi się na to, by porażki doznała również w sobotę. Stawką tego pojedynku jest jednak nie tylko zwycięstwo, ale również utrata jak najmniejszej ilości sił. Styczeń dla rzeszowian jest bowiem niezwykle pracowity i każdy rozegrany set mniej będzie na wagę złota. - Rywale mają trochę czasu, żeby się dobrze przygotować i jestem pewien, że szykują się na nas wiedząc, jaką mamy dużą intensywność grania - mówił przed tym spotkaniem na łamach magazynu "Re" statystyk Resovii, Michał Mieszko Gogol.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów, niedziela, godz. 18.00

Tego spotkania nikomu chyba rekomendować nie trzeba. Starcia ZAKSY ze Skrą zawsze są ciekawe a to sobotnie nie mogło się trafić w lepszym momencie. Stawką jest bowiem pozycja lidera PlusLigi, którą ZAKSA może stracić, a Skra zyskać. Kędzierzynianom zwycięstwo w jakimkolwiek stosunku setów zagwarantuje pozostanie na szczycie. Nawet jeśli przegrają 2:3, zostaną na szczycie. Ale jeśli bełchatowianie, którzy po porażce z Tours VB są z pewnością wściekli, wygrają w Kędzierzynie za trzy punkty, to mistrzowie Polski będą przewodzić tabeli siatkarskiej ekstraklasy.

Tytan AZS Częstochowa - Indykpol AZS Olsztyn, poniedziałek, godz. 18.00

Dla obu zespołów to mecz o przysłowiowe sześć punktów. Zarówno Akademicy z Częstochowy, jak i z Olsztyna, zgromadzili do tej pory po 10 punktów i plasują się odpowiednio na 8 i 9 miejscu w tabeli PlusLigi. To z pewnością nie są lokaty będące odzwierciedleniem ambicji jednych i drugich. W tym spotkaniu jest o co walczyć. Zwycięzca za trzy punkty może się bowiem, przy korzystnym dla niego rozstrzygnięciu w innych spotkaniach, przesunąć nawet na 6 lokatę. Ponieważ oba zespoły wykazały się już w tym sezonie wielką walecznością, możemy być pewni, że pod Jasną Górą emocji nie zabraknie!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×