Atom chce sprowadzić Małgorzatę Glinkę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po wywalczeniu mistrzostwa Polski Atom Trefl Sopot czeka rewolucja kadrowa. Mniejszy budżet klubu sprawi, że z drużyną prawdopodobnie pożegna się część podstawowych siatkarek i sztab szkoleniowy. Włodarze sopockiej ekipy myślą jednak nad sporym hitem transferowym.

W nowym sezonie ligowym skład Atomówek może być nie do poznania. Możliwe, że z zespołu mistrza kraju odejdą wszystkie zagraniczne zawodniczki. W ich miejsce, zdaniem Przeglądu Sportowego, może zostać sprowadzona prawdziwa legenda polskiej siatkówki - Małgorzata Glinka-Mogentale. Zakontraktowanie "Maggie" nie będzie jednak łatwą sprawą. Dwukrotna złota medalistka mistrzostw Europy ma bowiem również oferty z Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna i Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. Działacze Atomu podobno są także zainteresowani pozyskaniem muszyńskiej atakującej - Rachel Rourke.

Natomiast najpoważniejszym kandydatem na nowego trenera sopocianek jest Jerzy Matlak.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
gerth
1.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Matlak spoko, Glinka w ogóle, ale po co chcą tego dziada (Rourke)?  
Demostenes
30.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Chciałem ponadto zwrócić uwagę, że Atom ma cały czas zaległości względem PTPS Piła! Dalej nie zwrócili temu klubowi pieniędzy za kupienie miejsca w lidze!  
duszyczka
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze ze juz jest chociaz mowa ze bedzie mniejszy budzet! A nie znowu gruszki na wierzbie po calosci! Gosia jesli trafi do tego zespolu i bedzie traktowana tak jak inne klasowe zawodniczki kto Czytaj całość
avatar
kokojamboo
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dzieciaki PGE da taką samą kase jak w tym sezonie a budzet bedzie nizszy by spłacic zaległosci z tego sezonu gdzie pan z bełchatowa przechulał kase sprowadzając 2x tyle zawodniczek niż było pot Czytaj całość
avatar
Aga BDG
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
To Atom w ogóle wystartuje? Może znowu zamierza podpisać kilkanaście wirtualnych kontraktów i nie płacić zawodniczkom złamanego grosza. Na miejscu siatkarek zastanowiłabym się dwa razy przed ta Czytaj całość