Głaz: Nie spuścimy głów przed Aluprofem
Siatkarki Pałacu Bydgoszcz w piątkowy wieczór zainaugurują rywalizację w Orlen Lidze meczem wyjazdowym z Aluprofem Bielsko-Biała. Nowa przyjmująca zespołu znad Brdy zapowiada twardą walkę z faworytem.
Paulina Głaz do drużyny bydgoskiego Pałacu przeniosła się z pierwszoligowej Sparty Warszawa. Przyjmująca reprezentacji Polski juniorek nie ukrywa, że zdecydowała się na ten krok, aby móc rozwijać swoje umiejętności i zdobywać niezbędne doświadczenie. - Zdecydowałam się na przenosiny do Bydgoszczy, ponieważ chciałam spróbować swoich sił w lidze wyższej niż pierwsza. W Pałacu mam możliwość pracować z wysoko wykwalifikowaną kadrą trenerską i doświadczonymi zawodniczkami, od których mogę się sporo nauczyć. To dla mnie coś nowego, dlatego staram się z każdego treningu wynosić jak najwięcej i zdobywać doświadczenie, które będzie owocować - przyznała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl młoda zawodniczka.
Przyjmująca bydgoskiego Pałacu do drużyny dołączyła dopiero na początku września, dlatego przyznaje, że nie w pełni brała udział w przedsezonowych przygotowaniach. Wychowanka Tomasovii Tomaszów Lubelski wcześniej przebywała bowiem na zgrupowaniu reprezentacji Polski juniorek. - Do drużyny dołączyłam na początku września, dlatego trudno jest mi porównać przygotowania do sezonu w pierwszej lidze i Orlen Lidze. Wcześniej byłam na zgrupowaniu kadry juniorek i mistrzostwach Europy więc ominęły mnie najcięższe treningi. Teraz staram się jak najlepiej zgrać z drużyną, aby z każdym turniejem moja gra wyglądała co raz lepiej - wyjaśnia Paulina Głaz.
Była siatkarka Sparty Warszawa jest kolejną zawodniczką, która wpisuje się politykę kadrową ekipy z Bydgoszczy. Od kilku lat w klubie z Jagiellońskiej działacze stawiają na młode zawodniczki, które po kilku latach stanowić mają o sile zespołu rywalizującego na parkietach Orlen Ligi. Paulina Głaz przyznaje, że takie działania dodatkowo motywują do ciężkiej pracy. - To, że trener nie obawia się stawiać w meczu na młode zawodniczki jest dla nas mobilizujące. Świadomość, że w każdej chwili możemy wyjść na boisko jeszcze bardziej motywuje nas do pracy, bowiem większość z nas wcześniej nie miała okazji zaprezentować swoich umiejętności w rozgrywkach ligowych - przyznaje Głaz.
Dla nowo zbudowanego teamu z Bydgoszczy pierwszym sprawdzianem formy będzie mecz w Bielsku-Białej. Podopieczne Rafała Gąsiora, które z pewnością nie będą faworytem w inauguracyjnym starciu z Aluprofem zapowiadają, że nie zamierzają tanio sprzedać skóry. - Do Bielska jedziemy z nastawieniem na zwycięstwo. Z takim nastawieniem przygotowywałyśmy się do tego pojedynku. Wiemy, ze to rywalki są faworytkami, ale nie zamierzamy zwieszać głów i poddać się bez walki - zapowiada Paulina Głaz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl