Egzotyczny rywal Delecty w Pucharze Challenge

siatkówce, nic nie mówią...[/quote] Jakoś te nazwiska wam w Bydgoszczy nie przestraszyły wygrywając 3:0. Reska w chellange Cup jak grała nie z takimi gwiazdami sobie radziła. [quote]Prawie robi wielką różnicę... Prawdą jest natomiast, że Delecta przespała okres transferowy i nie wzmocniła sie przed pucharami. Przegrana w meczu z Halkbankiem Ankara to tylko i wyłącznie tego efekt[/quote] Owszem, prawie ale była piękna walka dwa mecze przegraliśmy w finale po zaciętym spotkaniu 2:3, po tym doświadczeniu łatwiej nam się grało ze Skrą w finale play off. Poza tym to był to klub Dynamo Moskwa - z rosyjskimi klubami zawsze ciężko się gra. Co do okresu transferowego przespanego to nawet byś się nie ośmieszał, u was kasy nie ma ,zresztą jakiego do tej pory mieliście klasowego zawodnika w klubie że piszesz o przespanym okresie transferowym ?/???

pewno ludzie związani z Rzeszowem pracowali latami. Co się tyczy klubu z Bydgoszczy - klub ten określoną markę dopiero tworzy, ale co najważniejsze, jest na dobrej drodze, by w przyszłości walczyć o coś więcej, aniżeli miejsca 5-6 w naszej rodzimej lidze. [/quote] Ale Reska kiedy weszła do plus ligi po sezonie zaczęła grać w chellenge Cup i zaczęła odnosić sukcesy marke sobie wyrobił przez te lata po dzieiejszy sezon.A nie pamiętam wpadek Reski na parkietach europejskich pomijając dziwną przegraną z drużyną białoruską Mietałłurg Żłobin. Co do pewności że drużyna w siatkówce będzie sie pnęła coraz wyzej ,to ja sie pytam jakim składem, cienko przędnie klub żużlowy zobaczymy jak z siatkówką ,zawsze dalekie miejsce zajmowaliśćie w tabeli, teraz udało wam się zdobyć powiedzmy te gwarantujące walke w chellange cup i wielkie niepowodzenie. Jeden z waszych powiedzmy kibiców po meczu reski nad francuska drużyna napisał ze reska jest słaba i marnie zagrała, chciałbym aby się wypowiedział parę słów na temat postawy jego drużyny w tym przegranym meczu.

We wszystkich najpopularniejszych grach zespołowych, liczą się wszystkie zdobyte punkty w bezpośrednich spotkaniach. Nikt, poza inteligentami od siatkówki nie wymyślił dodatkowej dogrywkiw przypadku, gdy zespoły wygrywają mecze u siebie w różnym stosunku punktowym. [quote="rzeszowiak"]bydgoszcz taka prawda ale skompromitowała się przegrywając ze słabą drużyną z turcji i należy to głośno powiedzieć a nie zasłaniać się głupimi zasadami[/quote] Masz rację. Halkbank Ankara to beznadziejnie słaby zespół, a takie nazwiska jak William Priddy, Luis Diaz czy Ahmed Abdelhay, nikomu, kto chociaż trochę zna się na siatkówce, nic nie mówią... [quote="rzeszowiak"]Resovi te "głupie zasady" jakoś nie przeszkadzały w dojściu sezon temu do finału i o mały włos go nie wygraniu, złej baletnicy to przeszkadzać będzie rąbek od spódnicy.[/quote] Prawie robi wielką różnicę... Prawdą jest natomiast, że Delecta przespała okres transferowy i nie wzmocniła sie przed pucharami. Przegrana w meczu z Halkbankiem Ankara to tylko i wyłącznie tego efekt.

czemu się więc dziwisz ? bydgoszcz taka prawda ale skompromitowała się przegrywając ze słabą drużyną z turcji i należy to głośno powiedzieć a nie zasłaniać się głupimi zasadami, Resovi te "głupie zasady" jakoś nie przeszkadzały w dojściu sezon temu do finału i o mały włos go nie wygraniu, złej baletnicy to przeszkadzać będzie rąbek od spódnicy.