Wojna trwa! - zapowiedź meczu PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel

Wicemistrz Polski zrobi wszystko, by zrewanżować się Ślązakom za zeszłotygodniową porażkę w meczu Pucharu Polski. Tym razem stawką są jednak punkty ligowe. Kto w piątek będzie górą?

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk

PGE Skra Bełchatów nie może w tym sezonie znaleźć sposobu na ekipę Jastrzębskiego Węgla. Zespół Jacka Nawrockiego z najbliższym rywalem przegrał już dwukrotnie. W lidze na wyjeździe drużyna z województwa łódzkiego ugrała tylko jednego seta. W minioną sobotę w ramach pierwszego meczu ćwierćfinału Pucharu Polski dała się z kolei ograć przed własną publicznością po tie-breaku. Teraz pora na ligowy rewanż, który również odbędzie się Bełchatowie i to już niespełna tydzień po ostatniej konfrontacji obu zespołów.

Zarówno Skra jak i Jastrzębski od samego początku muszą być niezwykle skoncentrowane. W ich dotychczasowych potyczkach w tym sezonie za każdym razem inauguracyjną partię wygrywali zawodnicy Lorenzo Bernardiego. Niewykluczone więc, że i tym razem zwycięzca pierwszego seta okaże się triumfatorem całego spotkania. W tabeli PlusLigi minimalnie wyżej plasują się Ślązacy (3.), ale tylko dzięki lepszemu stosunkowi setów. Triumfator najbliższego meczu znacznie przybliży się do podium na koniec sezonu zasadniczego, a co za tym idzie do teoretycznie wygodniejszej sytuacji w fazie play-off.
Mecze Jastrzębskiego ze Skrą od lat emocjonują całą siatkarską Polskę. Czy tym razem kibiców znów czeka zwiększona dawka emocji? Mecze Jastrzębskiego ze Skrą od lat emocjonują całą siatkarską Polskę. Czy tym razem kibiców znów czeka zwiększona dawka emocji?
Mimo że Skra zagra u siebie czeka ją piekielnie trudna przeprawa. Gotowi do gry nie są kluczowi w tym sezonie zawodnicy wicemistrza Polski: Michał Winiarski i Aleksandar Atanasijević. Wprawdzie obaj w tym tygodniu wrócili do treningów, ale trudno przypuszczać, by  Nawrocki chciał ryzykować zdrowie swoich liderów przed meczami play-off Ligi Mistrzów i zbliżającą się wielkimi krokami fazą pucharową PlusLigi. Trudności kadrowe to jednak nie wszystko. Największym problemem bełchatowian powinna być... znakomita forma rywala. Jastrzębski Węgiel wygrał aż 9 meczów z rzędu (dwa w Pucharze Polski i siedem ligowych). Zespół ze Śląska dawno nie grał tak skutecznie! Czy w piątek przedłuży swoją znakomitą passę?

PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel / piątek 4 stycznia, godz. 18:00

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×