W tym artykule dowiesz się o:
Podopieczne Bogdana Serwińskiego przygotowania do sezonu rozpoczną w "Malinowym Zdroju". Jak przyznaje jednak szkoleniowiec ekipy Mineralnych, pierwszy tydzień poświęcony będzie raczej na regenerację i leczenie mikrourazów powstałych po zakończeniu minionego sezonu. - Nie będą jeszcze typowe mocne treningi. To będzie tydzień na podreperowanie zdrowia, bo przeciążenie sezonem swoje robi. Oczywiście nie ma mowy o odpoczywaniu, bowiem zaczniemy już lekkie zajęcia, aby przygotować organizmy siatkarek do zajęć i 11. z rzędu sezonu w ekstraklasie
- przyznaje szkoleniowiec brązowych medalistek minionego sezonu Orlen Ligi.
Opiekun ekipy z Muszyny nie ukrywa, że jest zadowolony z ilości siatkarek, które będzie miał do dyspozycji podczas przygotowań do sezonu. W zajeciach nie bedą uczestniczyć bowiem tylko dwie zawodniczki - Paulina Maj i Ivana Plchotova, które powołane zostały do reprezentacji. - Bywały czasy, kiedy na treningach miałem 3-4 siatkarki, teraz to jest komfort. Do pełnego składu brakuje jeszcze dwóch zawodniczek. Prowadzimy rozmowy z kilkoma, choć lista jest znacznie dłuższa. Być może do Muszyny trafią reprezentantki swoich krajów. Obecnie dogrywamy szczegóły - powiedział Bogdan Serwiński w rozmowie z portalem sadeczanin.info.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
