Nadzieja umiera ostatnia - komentarze po meczu Transfer Bydgoszcz - Cerrad Czarni Radom
W pojedynku dwóch zespołów pozostających do tej pory bez punktów, lepiej zagrali siatkarze Czarnych Radom. - Udało nam się opanować nerwy - powiedział po meczu kapitan beniaminka, Bartłomiej Neroj.
Bartłomiej Neroj (Cerrad Czarni Radom): Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa. Ostatni mecz napawał optymizmem, chociaż nie było tego widać. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy tutaj na trudny teren, ale mieliśmy tu walczyć o punkty. Cieszymy się, że po słabym pierwszym secie, udało nam się opanować nerwy, grać bardziej konsekwentnie w końcówkach i wygrać ten mecz.
Robert Prygiel (trener Cerrad Czarnych Radom): Wygraliśmy mecz w bardzo dramatycznych okolicznościach, równie dobrze wynik mógł być odwrotny. Dużą motywacją była obecność naszych najbardziej zagorzałych kibiców, co pokazuje, że na dobru tej drużyny zależy wielu ludziom w Radomiu. Jesteśmy szczęśliwi, że zrehabilitowaliśmy się tym zwycięstwem.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Wojciech Jurkiewicz (Transfer Bydgoszcz): To był bardzo ciężki mecz, trzy sety rozstrzygały się w końcówkach. Czarni bardzo dobrze rozegrali te ostatnie akcje. Cóż mogę powiedzieć, nadzieja umiera ostatnia.