Agata Babicz: Może w końcu się przełamiemy

PGNiG Nafta Piła wygrała swoje pierwsze spotkanie w sezonie. - Może wreszcie się przełamiemy i zaczniemy zdobywać cenne punkty - powiedziała po meczu Agata Babicz.

Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Faworytem spotkania pomiędzy PGNiG Naftą Piła a Siódemką SK bank Legionovią był zespół gości. Pilanki chcąc myśleć o zdobyciu punktów w tym meczu musiały ustrzec się błędów. Liderką pilskiej drużyny była Agata Babicz, która ma nadzieję, że klub z Grodu Staszica w końcu zacznie zdobywać punkty. - Ciężko jest mi ocenić tak na gorąco spotkanie z zespołem z Legionowa. Trener oceni to spotkanie i każdą z nas z osobna. Zagrałyśmy lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Ja się cieszę, że wygrałyśmy ten mecz. Może trochę się przełamiemy i zaczniemy zdobywać cenne punkty. Mam nadzieję, że odbijemy się od przysłowiowego dna - powiedziała siatkarka na gorąco po zakończonym spotkaniu.
Czy Agata Babicz będzie liderką pilskiego zespołu w kolejnych spotkaniach? Czy Agata Babicz będzie liderką pilskiego zespołu w kolejnych spotkaniach?
W drużynie z Piły zdarzało się sporo błędów. Tego też jest świadoma siatkarka PGNiG Nafty, która wierzy, że ciężkie treningi zaowocują dobrymi wynikami zespołu. - Oczywiście błędy się zdarzały. Trzeba je wyeliminować i powinno być lepiej. Cały czas pracujemy ciężko na treningach, aby poprawić naszą grę. Miejmy nadzieję, że ciężkie treningi zaprocentują w kolejnych meczach - kończy Babicz.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×