Zmiany w środku stawki - podsumowanie 9. kolejki I ligi kobiet
Zmiany w środku stawki - podsumowanie 9. kolejki I ligi kobiet
Siatkarki z Torunia zadbały o mikołajkowy prezent dla swoich kibiców. Po zwycięstwie nad beniaminkiem z Sulechowa awansowały na trzecie miejsce w tabeli. W pozostałych meczach wygrywali pewniacy.
Faworytem pojedynku był Zawisza, zajmujący po ośmiu kolejkach czwartą lokatę. W konfrontacji z Budowlanymi beniaminek ugrał jedynie drugiego seta. W pozostałych górowały torunianki, w każdej kolejnej partii oddawały rywalkom mniejszą liczbę punktów. Podopieczne Mariusza Soi kontynuują swoją serię bez porażek. Dzięki piątemu zwycięstwu z rzędu awansowały na trzecie miejsce w tabeli.
Zawodniczki z Krakowa nie dały rady pokonać wicelidera, ale pozostawiły po sobie dobre wrażenie. Wygrały premierową odsłonę i niewiele brakowało, by triumfowały również w następnej. Developres, podrażniony obrotem spraw, wreszcie pokazał dyspozycję, do jakiej zdążył przyzwyczaić. Przewaga rzeszowianek była już później niezagrożona.
Wisła tylko raz triumfowała przed własną publicznością
Silesia Volley Mysłowice - Sparta Warszawa3:0 (25:8, 25:14, 25:11)O meczu w Mysłowicach można w zasadzie powiedzieć tylko tyle, że się odbył. Po słabym spotkaniu z Developresem Sebastian Michalak miał wreszcie powody do zadowolenia, miejscowe prowadziły bowiem od początku do końca. Stołeczna drużyna natomiast zaprezentowała zupełnie inne oblicze niż w poprzedniej kolejce, w której rywalizowała niemalże jak równy z równym z KSZO. Tym razem Sparta przez trzy sety zdobyła zaledwie 33 "oczka".
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno3:0 (25:15, 25:20, 25:20)Ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego wciąż nie znalazła pogromcy. Tym razem o wyższości KSZO przekonały się siatkarki z Krosna, które miały problemy z przyjęciem zagrywki i wyprowadzeniem ataku. Dariusz Parkitny przyznał, że jest zadowolony tylko ze zdobyczy punktowej. - Cieszymy się przede wszystkim z wyniku, jednak martwi mnie już w drugim lub trzecim meczu, gdy próbuję coś zmienić i dać szansę innym zawodniczkom, to coś nagle w grze się zacina. Nie możemy grać jedną szóstką cały sezon - przyznał szkoleniowiec.SMS PZPS Sosnowiec - KS Murowana GoślinaMecz odbędzie się 11 grudnia. Dzień wcześniej siatkarki z Murowanej Gośliny zagrają zaległe spotkanie z Silesią.