Dariusz Daszkiewicz: Wygrać, żeby święta były spokojne
- BBTS jest drużyną w naszym zasięgu i powalczymy z nimi o 3 punkty. Myślę, że dla nas jednak każde zwycięstwo będzie dobre - mówi przed najbliższym meczem trener Effectora Kielce.
Dariusz Daszkiewicz podkreślił, że jego podopieczni muszą się przygotować na ciężki bój. - Zespół z Bielska tak jak my, ma trzy wygrane na koncie, dlatego nie można go lekceważyć.
Kielczanie w ostatnim spotkaniu doznali dotkliwej porażki w Bydgoszczy, o której chcą jak najszybciej zapomnieć. - To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie. Szkoda, że akurat w starciu z Transferem. Zagraliśmy tak jak zagraliśmy, teraz jednak pracujemy nad tym żeby było tylko lepiej. Chcemy wygrać żeby te święta i Sylwester były spokojne - stwierdził 46-trener.
Zespół z woj. świętokrzyskiego ma na swoim koncie serię czterech porażek z rzędu. Mimo to trener kielczan nie planuje rewolucji w składzie. - Nie przewidujemy niespodzianek. Zaczniemy ze Sławkiem Jungiewiczem jako atakującym. Jeżeli natomiast chodzi o przyjmujących również nie widzę powodu żeby ich zmieniać - zakończył Daszkiewicz.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!