Adam Kowalski: Męskie słowa nas zmotywowały
Czarnym bardzo zależało na zwycięstwie w starciu z Lotosem Trefl Gdańsk. Ten cel udało się zrealizować. - Po porażce w Kielcach powiedzieliśmy sobie dużo męskich słów - podkreślił libero radomian.
Piotr Dobrowolski
Beniaminek PlusLigi do starcia z Lotosem Trefl Gdańsk przystąpił po niespodziewanej porażce w Kielcach. Żaden z zawodników Cerrad Czarnych nie zaprezentował się dobrze w tym spotkaniu. Zdenerwowani po tym meczu byli zarówno sami siatkarze, jak i sztab szkoleniowy.
Adam Kowalski przyznaje, że po wpadce z Effectorem drużyna odbyła męską, twardą rozmowę. - Było i zdenerwowanie, i może nie podłamanie, ale smutne miny. Powiedzieliśmy sobie dużo rzeczy, które trzeba było powiedzieć, nawet w postaci męskich słów. Jak widać, zmotywowało nas to do pracy i dużo lepszej postawy na boisku - podkreśla libero.
Kowalski wraz z Wachnikiem w dużej mierze przyczynili się do środowej wygranej
Czarni odwrócili losy czwartej partii. W środkowej jej części przegrywali bowiem różnicą trzech "oczek". - Mieliśmy trochę szczęścia, sami również mu pomogliśmy walką i umiejętnościami, a dalej poszło już dużo łatwiej, choć z pewnymi problemami - zakończył Kowalski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
