Nie znaleźli recepty na wicemistrza - relacja z meczu Cerrad Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu dwunastej - zaległej - kolejki PlusLigi, wicemistrz Polski, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, pokonał w Radomiu Cerrad Czarnych.

Obydwie drużyny mierzyły się w październiku w inauguracyjnej kolejce PlusLigi 2013/14 i wtedy ZAKSA pokonała u siebie beniaminka z Radomia w trzech setach.

Od startu niedzielnego pojedynku radomianie rzucili się do frontalnych ataków, co przyniosło im skutek w postaci prowadzenia 9:4. Z czasem coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić kędzierzynianie (12:11), lecz podopieczni Roberta Prygla byli w stanie odeprzeć napór rywali (16:12). Sporo zaczęło się dziać po II przerwie technicznej, gdyż wicemistrzowie Polski przyspieszyli, najpierw doprowadzając do remisu (17:17), by niedługo później po blokach na Wytze Kooistrze prowadzić 22:19. Gospodarze jednak nie zwiesili głów i za sprawą dobrych zagrywek Kooistry oraz Jakuba Wachnika doprowadzili do wyrównania i gry na przewagi (24:24). Ostatecznie przyjezdni zachowali więcej zimnej krwi w końcówce, wygrywając pierwszego seta do 25.

Kolejną odsłonę z wysokiego "C" rozpoczęli siatkarze prowadzeni przez Sebastiana Świderskiego (0:4). Cerrad Czarni Radom nie mieli argumentów do skutecznej walki z dobrze dysponowaną ekipą z Kędzierzyna-Koźla (4:11). Od tego momentu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle tylko kontrolowała boiskowe wydarzenia i podwyższyła prowadzenie w całej rywalizacji (19:25).

Będący na fali kędzierzynianie wciąż kontynuowali swoją dobrą grę (2:6). Radomscy gracze mieli problemy z przyjmowaniem zagrywek przeciwników, co spokojnie wykorzystywała ZAKSA (7:12). Dobrze w ataku oraz w bloku radził sobie zastępujący w ostatnim czasie Grzegorza Boćka Dominik Witczak (9:17), zaś podopieczni szkoleniowca Świderskiego już nie wypuścili zwycięstwa z rąk (17:25).

Po tym spotkaniu wicemistrzowie Polski z Kędzierzyna-Koźla pozostali na 4. miejscu w tabeli (44 pkt.) i na kolejkę przed końcem tracą jeden punkt do trzeciego Jastrzębskiego Węgla. Czarni plasują się na szóstej pozycji (33 pkt.).

Cerrad Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (25:27, 19:25, 17:25)

Cerrad Czarni Radom: Neroj, Kamiński (6), Westphal (7), Kooistra (9), Piovarci (2), Wachnik (6), Filipowicz (libero) oraz Radomski (1), Kędzierski, Bołądź (6), Gutkowski (7), Ostrowski (2).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny (1), Możdżonek (8), Kooy (6), Witczak (18; 61-proc. skuteczność), Wiśniewski (9), Ruciak (8), Gacek (libero) oraz Ferens (6), Pilarz (1), Lewis, Schneider.

MVP: Dominik Witczak (ZAKSA)

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
salvatore399
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dlaczego za półtora tygodnia? Na stronie ZAKSY jest napisane, że spotkanie odbędzie się dokładnie za tydzień, niedziala 02.03.2014 o 14.45?  
olbrot
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Powolutku, powolutku ZAKSA wygrzebuje się z dołka. Jak trzy tygodnie temu wyglądało na to, że będą problemy z wejściem do półfinału, tak dziś można być nieco spokojniejszym. "NIECO" to ważne sł Czytaj całość
avatar
Lampi
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to ZAKSA powoli łapie formę. Świder od zera do bohatera? :)  
avatar
Chris24
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świetny mecz Witczaka, mieć w składzie takiego siatkarza to skarb. Dobrze też dziś Wiśnia i Rucy. Szkoda że kolejne spotkanie dopiero za 1,5 tygodnia :(  
avatar
tommy_03
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witczak daje radę ;)