Problem Sławomira Jungiewicza: Mam naciągnięty bark
Nie dość że siatkarze z Kielc cały czas czekają na pierwsze zwycięstwo, to na dodatek nie opuszczają ich problemy zdrowotne. Czy Sławomir Jungiewicz wykuruje się na niedzielny mecz w Gdańsku?
Sebastian Najman
- Ciężko mi tak na gorąco ocenić ten pojedynek. Zobaczymy nagranie i wtedy dowiemy się, co się stało, co było powodem naszej kolejnej przegranej. Transfer oczywiście zagrał lepiej, ale my też nie wypadliśmy nagannie - powiedział po porażce w 3. kolejce PlusLigi, Sławomir Jungiewicz.
Środowy mecz z Transferem był debiutem tymczasowej hali Effectora. "Pod Basztami" ekipa ze świętokrzyskiego podejmie jeszcze częstochowski AZS oraz Cuprum Lubin. 25-latek nie kryje, że wolałby rozegrać te pojedynki w Kielcach. - Moim zdaniem Hala Legionów jest naszym atutem. Graliśmy tam już kilka sezonów, większość zawodników zna ten obiekt. W Chęcinach natomiast wielu z nas gra pierwszy sezon i potrzeba trochę czasu żeby się z oswoić.