Liga Mistrzyń, gr. C: Dynamo pokonane! Pewne zwycięstwo drużyny Joanny Wołosz nad fińskim debiutantem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

SC Dresdner przystąpiło do walki z wielkim Dynamem Moskwa bez kompleksów, co pozwoliło niemieckiej drużynie na triumf. Mniej problemów z odniesieniem zwycięstwa miała ekipa Joanny Wołosz.

Na inaugurację Ligi Mistrzyń Niemki zmierzyły się z bardzo wymagającymi rywalkami - Dynamem Moskwa. Jednak siatkarki SC Dresdner nie obawiały się tego starcia. Myrthe Schoot szansy swojej drużyny na zwycięstwo upatrywała w... największym atucie rosyjskiej siatkówki. - Oczywiście, przeciwniczki będą atakować ponad blokiem. Jednak prościej jest wtedy przewidzieć gdzie może spaść piłka, nie zmieni ona bowiem swojego toru lotu w wyniku dotknięcia bloku - libero tłumaczyła przed spotkaniem.

O ile premierowa partia cały czas toczyła się pod dyktando Dynama, o tyle w drugiej gospodynie zdołały dojść do głosu, a walka była wyrównana. SC Dresdner udało się objąć nawet czteropunktowe prowadzenie, lecz w końcówce bezcenne okazało się doświadczenie rywalek.

Podopiecznym Alexandra Waibla udało się powtórzyć wyczyn Dynama, w czwartym secie to one - po nie najlepszym początku - przejęły inicjatywę od rywalek i odniosły pewne zwycięstwo. Gospodynie równie pewnie doprowadziły do tie-breaka, ani na moment nie zostawiając złudzeń, że oddadzą ten pojedynek bez walki.

SC Dresdner - Dynamo Moskwa 3:2 (22:25, 23:25, 25:19, 25:20, 18:16)

SC: Kreklow (1), Michajlenko (16), Pencova (19), Jackson (13), Izquierdo (17), Bartsch (21), Schoot (libero) oraz Dijkema, Lippmann (2).

Dynamo: Morozowa (6), Markowa (18), Marchenko (16), Obmoczajewa (27), Kosianenko (1), Moroz (5), Małowa (libero) oraz Tretkajowa (libero), Wetrowa (4), Nazarowa. [ad=rectangle] Gospodynie, będące faworytkami spotkania, udzieliły surowej lekcji siatkówki fińskiemu debiutantowi - LP Salo jest pierwszym zespołem z Finlandii, który występuje w Lidze Mistrzyń. Premierowa partia od samego początku do końca przebiegła pod dyktando włoskiej drużyny, lecz w drugim secie siatkarki Kariego Raatikainena momentami zdołały nawiązać wyrównaną walkę z przeciwniczkami.

Mimo że w trzeciej odsłonie siatkarki LP objęły nawet trzypunktowe prowadzenie, to w tej partii zostały wręcz rozbite przez gospodynie, które począwszy od połowy seta nabrały niesamowitego rozpędu, ostatecznie triumfując do 12.

Unendo Yamamay Busto Arsizio - LP Salo 3:0 (25:19, 25:20, 25:12)

Unendo Yamamay: Lyubushkina (11), De Gradi (12), Michel (5), Marcon (14), Diouf (18), Wołosz (2), Leonardi (libero).

LP: Lymareva (11), Kosonen (3), Jokinen (6), Pihlajamaki (5), Rakić (8), Polishchuk (2), Koskelo (libero) oraz Kinnunen (1), Ennok (3).

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety Małe punkty
1.Unendo Yamamay Busto Arsizio133:075:51
2.SC Dresdner123:2113:105
3.Dynamo Moskwa112:3105:113
4.LP Salo100:351:75
Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
steffen
13.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta Izquierdo - 177 cm, a skacze jakby miała sprężyny w nogach :)