Ciągle bez wygranej we własnej hali - relacja z meczu PGNiG Nafta Piła - KSZO Ostrowiec SA

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

PGNiG Nafta Piła nie sprostała we własnej hali beniaminkowi z Ostrowca Świętokrzyskiego ulegając mu w czterech setach.

Początek pierwszej partii to dobre i kąśliwe zagrywki Marij Milović i prowadzenie gospodyń 3:0. Zawodniczki z Ostrowca wzięły się jednak szybko w garść i wyrównały stan seta, grając od tamtej pory punkt za punkt. Po pierwszej przerwie technicznej pilanki wyszły na trzypunktowe prowadzenie, ale następnie szybko roztrwoniły tę przewagę tracąc w jednym ustawieniu cztery oczka. Oba zespoły grały do drugiej przerwy technicznej punkt za punkt, ale z prowadzenia mogły się cieszyć podopieczne Dominika Kwapisiewicza. Gra po jednej i drugiej stronie siatki była bardzo szarpana, ale ostatecznie zwycięsko z premierowej partii wyszedł zespół gości.

Druga partia to bardzo dobra gra na siatce podopiecznych Dariusza Parkitnego, a w szczególności Kamili Ganszczyk. W pewnym momencie seta było już 7:11, ale sprawy w swoje ręce wzięła Natalia Krawulska, która atakami i dokładnymi kiwkami zdobyła cenne punkty dla Nafciarek. Dodatkowo asem serwisowym popisała się Milovic i mieliśmy remis (11:11), jednak pilanki nie poszły za ciosem i na drugiej przerwie technicznej zawodniczki z Ostrowca miały czteropunktową przewagę. Gospodynie miały olbrzymie problemy z przyjęciem i psuły najprostsze zagrania, co skutkowało tym, że beniaminek Orlen Ligi wygrał drugiego seta.

Pilanki weszły w trzecią partię podrażnione przegranymi w dwóch poprzednich prowadząc 5:1 kontrolując przebieg całej partii. W ataku i w polu serwisowym spisywała się świetnie Magdalena Wawrzyniak, która zdobyła wiele cennych punktów, a także skończyła trzecią partię zapraszając wszystkich na kolejną rozgrywkę.

Czwarty set to ponownie lepsza gra drużyny przyjezdnej, która na schodziła na pierwszą przerwę techniczną z czteropunktową zaliczką. W ostrowieckim ataku bardzo dobrze spisywała się Katarzyna Brojek. Atakująca KSZO kiwała, atakowała i skutecznie blokowała pilanki. Przez większą część seta utrzymywała się przewaga czterech punktów. Zawodniczki kontrolowały przebieg seta sukcesywnie zwiększając przewagę i wygrywając w całym spotkaniu.

PGNiG Nafta Piła - KSZO Ostrowiec SA  1:3 (21:25, 17:25, 25:18, 17:25 )

PGNiG Nafta: Milovic, Jarmoc, Wawrzyniak, Krawulska, Nadziałek, Raczyńska, Wilczyńska (libero) oraz Konieczna,

KSZO: Brojek, Ganszczyk, Bawoł, Wójcik, Kuligowska, Godfrey, Ścibisz (libero) oraz Grzelak, Vasileva, Duda, Tobiasz, Grzelak,

MVP: Marta Wójcik

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
ArturO
16.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
porażka, szkoda gadać  
avatar
Betkos
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
trener do wymiany a prezesa prześwietlić gdzie i na co pieniążki uciekają!!! Seniorki nie grają bo nie ma kto, kadetki, młodziczki nie mogą się doprosić kasy na turnieje gdzie jeżdżą wszystkie Czytaj całość
avatar
pyra69
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety, przegrana na własne życzenie. KSZO było spokojnie do ogrania! Brak pomysłu na grę! Tutaj potrzeba dobrego dyrygenta. Piła miała dotychczas dobrych trenerów (Matlak, Popik), którzy pot Czytaj całość
avatar
MACIUŚ PIŁA
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Nie pójdę nz siatkę więcej dopóki będzie ten PREZES I TRENER.  
avatar
MACIUŚ PIŁA
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
ŻENADA ŚMIECH KALECTWO HAŃBA ITD ITP