Marcin Wojtowicz: Mecz przypominał wymianę ciosów bokserów bez gardy
Developres SkyRes Rzeszów odniósł drugą wygraną w tym sezonie, pokonując KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - To był mecz, który przypominał wymianę ciosów bokserów bez gardy - powiedział Marcin Wojtowicz.
Niezadowolony z postawy swoich zawodniczek był Dariusz Parkitny. - Cały zespół zagrał na poziomie, który nas nie zadowala. Będziemy to sobie wszystko analizować. Developres zagrał bardzo dobrze, a u nas tylko początek był dobry. Graliśmy dobrze blokiem. W drugiej partii walczyliśmy, ale zabrakło nam skończonych kilku piłek - przyznał szkoleniowiec KSZO.
Trener rzeszowianek także zwrócił uwagę na grę w obronie swojego zespołu. - To był mecz, który przypominał wymianę ciosów bokserów bez gardy. Ryzyko w ataku się opłaciło. Obie drużyny zostawiły na boisku dużo serca. Byliśmy lepsi, bo zagraliśmy skuteczniej w ataku. Brawa należą się Pauli Szeremecie, bo zagrała koncertowo, ale ja chciałbym pochwalić cały zespół. Nie było na boisku indywidualności, a zespół, który podbił w obronie prawie sto piłek. Obawialiśmy się tego meczu, bo KSZO to bardzo trudno przeciwnik. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - oznajmił Marcin Wojtowicz.
Paula Szeremeta show na Podpromiu - relacja z meczu Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec SA