Jacek Nawrocki trenerem reprezentacji polskich siatkarek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obradujący w czwartek w Warszawie Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej dokonał wyboru trenera żeńskiej reprezentacji Polski.

Od ponad tygodnia wiadome było, że w wyścigu o stanowisko trenera żeńskiej reprezentacji Polski pozostały dwa nazwiska - Jacek Nawrocki i Massimo Barbolini. Specjalnie powołana do wyboru selekcjonera grupa robocza po kilku spotkaniach z kandydatami i rozmowach we własnym gronie oceniła na potrzeby Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej obu trenerów. [ad=rectangle] Zarząd PZPS na czwartkowym posiedzeniu w Warszawie stosunkiem głosów 13 za, 1 przeciw i 4 wstrzymujące postanowił, że trenerem kadry siatkarek zostanie Jacek Nawrocki. Jest to dość zaskakujący wybór zwłaszcza, że jego kontrkandydat - niespełna 51-letni Włoch w grudniu 2014 rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, który łączył go z turecką Federacją.

Barbolini w swojej karierze odnosił także dużo większe sukcesy zarówno w siatkówce klubowej, jak i reprezentacyjnej. Pięciokrotnie prowadzone przez niego drużyny sięgało po mistrzostwo Włoch. Sześciokrotnie zdobywał Puchar Italii. Czterokrotnie jego zespół zwyciężał w europejskich pucharach. W latach 2006-2012 prowadził reprezentację Włoch, z którą dwa razy zdobył mistrzostwo Europy (2007, 2009), Puchar Świata (2007, 2011), raz Puchar Wielkich Mistrzyń (2009) i trzykrotnie zwyciężył w World Grand Prix (2007, 2008, 2010).

Jacek Nawrocki funkcję trenera reprezentacji Polski kobiet objął po Piotrze Makowskim, który w lutym złożył rezygnację. Już w 2011 roku był kandydatem do objęcia stanowiska trenera męskiej reprezentacji, kiedy zwolniony został Daniel Castellani. PZPS nie zgodził się wówczas na łączenie funkcji i prowadzenie PGE Skry Bełchatów. Jacek Nawrocki w ostatnim czasie pracował w Szkole Mistrzostwa Sportowego i pełnił funkcję trenera koordynatora w Budowlanych Łódź.

Zarząd PZPS oczekuje, że nowy selekcjoner podejmie próbę wywalczenia awansu do turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. Jednocześnie nie mniej ważne będzie budowanie zrębów reprezentacji, która walczyć będzie o czołowe lokaty w kolejnych turniejach rangi międzynarodowej.

Źródło artykułu:
Czy PZPS postąpił słusznie stawiając na Jacka Nawrockiego?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
Paweł Kasprowski
7.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale Wam Figiel zrobił figiel. Przecież widać, że się zgrywa :) A tu wszyscy z historią życia McCutchen'a wyjeżdżają...  
avatar
Riorwar
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co to za idiotyczne pisanie że "moja teściowa zrobiłaby taki sam wynik takim składem"? Takie podejście do sprawy mogą mieć tylko laicy, który nie mają żadnej wiedzy na temat sportu i nie potraf Czytaj całość
ironstorm
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z tego coś wyjdzie, jeśli: 1) Nawrocki na asystenta/asystentkę wybierze sobie człowieka mądrzejszego od siebie, który wskazałby pewne kierunki i uzupełnił jego braki w niektórych dziedzinach ja Czytaj całość
Kazimierz Figiel
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po pierwsze pani Dorota zgłosiła swą kandydature na asystenta selekcjonera niezależnie od tego kto będzie prowadził polskie siatkarki i dalej to podtrzymuje, a pan Bartolinii tylko wykorzystał Czytaj całość
avatar
baleron
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zrobili jak zrobili. Teraz trzeba dać Nawrockiemu szansę, poczekać. A jeżeli nasza żeńska reprezentacja ośmieszy się na tegorocznych ME to chyba sam ubije jego i jeszcze paru z PZPS-u. A póki c Czytaj całość