Anna Werblińska: Rywalki pokazały nam miejsce w szeregu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół Chemika Police nie zdołał wygrać meczu w Final Four Ligi Mistrzyń i zakończył rywalizację na czwartym miejscu. Anna Werblińska ma nadzieję, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje w Orlen Lidze.

Po porażce w półfinałowym starciu z Unendo Yamamay Busto Arsizio, w niedzielę zespół Chemika Police zmierzył się z VakifBank Stambuł w walce o brązowy medal. Podobnie jak w sobotę, także i w tym spotkaniu mistrzynie Polski musiały uznać wyższość rywalek, które triumfowały bez straty seta. [ad=rectangle] - Wyszłyśmy na ten mecz nie mając nic do stracenia, chciałyśmy walczyć. Myślę, że momentami po obu stronach siatki była fajna wymiana piłek. Jednak nie ma, co się oszukiwać, pozostałe zespoły pokazały nam miejsce w szeregu - powiedziała Anna Werblińska. - Orlen Liga na pewno jest słabsza i odbiega nieco od europejskiego poziomu. Trudno potem wygrywać w ważnych turniejach.

Podopieczne Giuseppe Cuccariniego przez fazę grupową przeszły w znakomitym stylu, wygrywając cztery z sześciu spotkań. Prawo gry w Final Four zespół z Polic zapewnił sobie jednak jako organizator turnieju, przychylając się do prośby włodarzy CEV, którzy zaproponowali klubowi z Polic goszczenie najlepszych ekip Starego Kontynentu. Zdaniem Anny Werblińskiej, lepszym rozwiązaniem byłaby jednak rywalizacja w fazie play-off Ligi Mistrzyń. - Myślę, że byłaby to dobra droga, gdybyśmy grały w fazie play off. Jednak dostałyśmy szansę od naszego sponsora Grupy AZOTY. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczne. Mogłyśmy wziąć udział w Final Four i poczuć smak rywalizacji. Aczkolwiek droga sportowa i rywalizacja z najlepszymi drużynami w Europie byłaby odpowiednia - przyznała przyjmująca.

Źródło: orlenliga.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
amor
7.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytam?co w Atomie robi trener (rzekomo fachowiec).  
avatar
Małgorzata
7.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie rozumiem dlaczego za mizerię naszej rodzimej ligi obrywa się pani Werblińskiej. Można ją lubić lub nie, to prywatna sprawa każdego, ale faktem jest, że trudno jest takiej drużynie jak Chemi Czytaj całość
avatar
Wars123
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
LM to nie nasza liga i pewnie zagrają w finale. Po finale w PP to kolejne rozczarowanie i kolejny blamaż jest nie wskazany. Chemik teraz musi te porażki odreagować szybkim awansem do finałowych Czytaj całość
avatar
bobek123
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
ona jest jak lalka barbi dobra do zabawy slaba do gry  
avatar
szakal44
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Pokazały ci "gwiazdeczko" że jesteś "wielka" tylko na polskich parkietach !!!!!!!!!!!!!!!