Kwietniowe Hop-Bęc Orlen Ligi

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
Bęc

Budowlani Łódź - Choć łodzianki udanie rozpoczęły rywalizację o miejsca 5-12, to pod koniec kwietnia zaprzepaściły swoją szansę na walkę o piątą pozycję. W półfinale o miejsca 5-8 zmierzyły się z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza. Walka z Zagłębiankami była dla nich pechowa, delikatnie mówiąc. W pierwszym spotkaniu prowadziły już 2:0 i miały w górze trzy piłki meczowe (!), ale ostatecznie przegrały 2:3. Szansy na wywalczenie awansu upatrywały więc w rewanżowym starciu, w którym przez błędy własne nie sprostały rywalkom w zaciętych końcówkach drugiego i trzeciego seta. Choć Budowlani mogli walczyć o piąte miejsce, to po przełknięciu goryczy porażki przyjdzie im rywalizować o siódmą pozycję.

Pałac Bydgoszcz - W marcowym zestawieniu bydgoszczanki znalazły się w klasyfikacji Hop, przełamały bowiem swój niechlubny rekord, gdyż ostatni raz zwyciężyły bez straty seta w sezonie 2013/2014, a w marcu po 536 dniach w końcu wygrały za trzy punkty. Jednak kwiecień był w ich wykonaniu gorszy, Pałac powrócił do nieskutecznej gry - w efekcie łatwo uległ w dwumeczu Budowlanym, a potem po złotym secie KSZO Ostrowiec SA, który do rywalizacji przystąpił w dziewięcioosobowym składzie.

System play-offów i zmęczenie sezonem - w miarę trwania play-offów da się słyszeć coraz więcej krytycznych głosów dotyczących obecnego systemu. Kolejne rundy wymuszają na zawodniczkach grę na najwyższym poziomie, a rytm meczowy trudno utrzymać, gdy trzeba długo czekać na rywala - na ten fakt narzekał Juan Manuel Serramalera, którego dąbrowski MKS miał wymuszoną 3,5-tygodniową przerwę. Po niektórych siatkarkach widać już bardzo wyraźnie zmęczenie bieżącym sezonem, ich gra odbiega bowiem znacząco od tej, którą prezentowały jeszcze chociażby pod koniec sezonu zasadniczego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×