KMŚ: Sensacyjna porażka Klubowych Mistrzyń Europy, wygrana Volero Zurych

Już pierwszy dzień rywalizacji o KMŚ przyniósł niespodziankę. Ekipa Eczacibasi Stambuł po tie-breaku musiała bowiem uznać wyższość mistrzyń Azji. W drugim starciu górą było Volero Zurych

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Grupa A:

W rywalizacji gospodyń z dominikankami, tylko po pierwszej odsłonie zanosiło się na niespodziankę. Grające bardzo dobrze siatkarki z Karaibów, mające w swoich szeregach znakomicie dysponowane Ginę Altagracia Mambru Casilla i Candidę Estefany Arias Perez pokonały swoje rywalki 25:20. W kolejnych partiach przebudziły się Olesia Rychliuk i Rachel Sanchez Perez, które poprowadziły miejscowe do pewnego zwycięstwa w trzech kolejnych setach i całym meczu.
W przekroju całego starcia, pomijając inauguracyjną odsłonę, przewaga szwajcarek nawet przez moment nie podlegała dyskusji. Volero było zdecydowanie lepsze zarówno w ataku (50-43), bloku (14-8) jak i polu zagrywki (7-2).

Volero Zurych - Mirador Santo Domingo 3:1 (20:25, 25:17, 25:15,25:15)

Volero: Rychliuk, Rabadziewa, Ninković, Mammadowa, Thompson, Kuprianowa, Popović (libero) oraz Unternahrer, Grbac, Perez

MSD: Mambru, Arias, Fersola, Eve, Marte, Moreno, Binet (libero) oraz J. Martinez, B. Martinez, Gonzalez, Dominguez, N. Martinez
Courtney Thompson poprowadziła zespół Volero Zurych do pierwszego zwycięstwa na turnieju o KMŚ Courtney Thompson poprowadziła zespół Volero Zurych do pierwszego zwycięstwa na turnieju o KMŚ
Grupa B:

Bohaterką starcia była Brankica Mihajlović. Serbka, która w pierwszej partii nie pojawiła się na parkiecie z powodu problemów zdrowotnych, postanowiła przystąpić do gry w 2. odsłonie, widząc niemoc swoich koleżanek, które w starciu z mistrzyniami Europy poległy z kretesem. Wejście na boisko liderki japońskiego zespołu kompletnie odmieniło drużynę trener Nakadi Kumi. Od tego momentu najlepszy zespół Azji przejął inicjatywę, zwyciężając w dwóch kolejnych odsłonach. Dzięki znakomitej grze Jordan Larson-Burbach wspieranej przez Maję Poljak i Christiane Furst, zespół prowadzony przez Giovanniego Caprarę zdołał doprowadzić do tie-breaka. Decydująca partia zakończyła się jednak wygraną Japonek, choć w ekipie tureckiej na placu gry pojawiły się wszystkie największe gwiazdy z Neslihan Demir-Guler na czele.

Najlepszymi zawodniczkami inauguracyjnego starcia były: zdobywczyni 24 oczek Yuki Ishii oraz Brankica Mihailović (17 punktów) z Hisamitsu spring. W Eczacibasi na wyróżnienie zasłużyły: Jordan Larson-Burbach (17 punktów), Christian Furst, Gozde Yilmaz  i Maja Poljak (zdobywczynie 16 punktów).

Eczacibasi Vitra Stambuł - Hisamitsu Springs 2:3 (25:12, 26:28, 20:25, 25:19, 11:15)

Eczacibasi: Karakoyun, Larson-Burbach, Furst, Yilmaz, Demir, Poljak, Kayalar Kuzubasioglu (libero) oraz Bagci (libero), Ercan, Cansu, Gumus, Ozdemir

Hisamitsu: Nagaoka, Shinnabe, Iwasaka, Mizuta, Ishii, Nakaoji, Zayasu (libero) oraz Tsutsui (libero), Ishibashi, Toe, Nomoto, Mihajlovic, Murata

Mecze 2. kolejki:

Grupa B: Eczacibasi Stambuł - Dynamo Krasnodar

Grupa A: Volero Zurych - RJX Rio de Janeiro

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×