Hop-Bęc Orlen Ligi w sezonie 2014/2015

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
 Bęc

Tore Aleksandersen - W ubiegłym sezonie norweski szkoleniowiec zbierał zewsząd gratulacje za doprowadzenie wrocławianek do srebrnego medalu. Dwanaście miesięcy później sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. Impel Wrocław nie stanął na ligowym podium, drużyna poniosła klęskę na arenie europejskiej, a trenera nie ma już w stolicy Dolnego Śląska. Zdecydowanie to nie był sezon Aleksandersena. Przede wszystkim zostały popełnione błędy przy kompletowaniu składu. Dla przykładu Denise Hanke kompletnie nie sprawdziła się w roli rozgrywającej. Zespół przez cały sezon nie zachwycał swoją grą. Tymczasem trener dawał upust niezadowolenia z powodu słabej formy drużyny szukając winnych wszędzie, ale nie w swojej osobie.

Chemik Police - Czy mistrzynie Polski, które obroniły tytuł mogą zostać ocenione in minus? Mogą. Dlaczego? Chociażby z powodu stylu w jakim osiągnęły ten sukces. Ten, w porównaniu z poprzednim sezonem, nie był najlepszy. Problemy podopiecznych Giuseppe Cuccariniego rozpoczęły się już w finale Pucharu Polski, kiedy to przegrały po tie-breaku z sopociankami. Następnie przyszło kompletnie nieudane Final Four Ligi Mistrzyń w Azoty Arena oraz kłopoty w półfinale i finale mistrzostw Polski. Ostatecznie policzankom udało się zrealizować główny cel i uniknąć rewolucji w składzie, ale nie da się ukryć, że zmiany przede wszystkim na rozegraniu, notabene już dokonana, przydadzą się Chemikowi.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Jeśli poprzedni sezon był rozczarowaniem dla bielszczanek, to jak określić niedawno zakończone rozgrywki? Na inaugurację włodarze klubu postawili przed zespołem cele w postaci awansu do czwórki Pucharu Polski i mistrzostw Polski. Żadnego z nich nie udało się osiągnąć. Największą klęskę podopieczne Leszka Rusa poniosły w lidze. Najpierw w ćwierćfinale nie sprostały Impelowi Wrocław, a w ostatecznym rozrachunku przegrały nawet walkę o siódmą pozycję z Budowlanymi Łódź. Ósme miejsce to najsłabszy wynik BKS-u od 16 lat!
Bielszczanki ostatni medal mistrzostw Polski zdobyły w 2011 roku Bielszczanki ostatni medal mistrzostw Polski zdobyły w 2011 roku
Regulamin walki o miejsca 5-12 - Meczów jest zbyt wiele - to najczęściej powtarzane zdanie na konferencjach prasowych w fazie play-off. O ile nie można mieć zastrzeżeń do rozgrywania spotkań o medale, o tyle schemat walki o pozostałe miejsca budzi już wiele kontrowersji. Grania było po prostu zbyt wiele. Rozbudowanie batalii poprzez dodanie pojedynków o lepsze rozstawienie całkowicie mijało się z celem. Doszło do paradoksu, że Pałac Bydgoszcz, który w sezonie nie wygrał nawet pięciu meczów, do ostatniego spotkania miał szansę uniknąć ostatniego miejsca w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie nic się nie zmieni. Według wstępnych planów rozgrywki 2015/2016 toczyć się będą według tego samego schematu.

Roszady wśród trenerów - Jednym z argumentów przemawiających za zamknięciem Orlen Ligi była większa stabilizacja kadrowa w klubach. Już pierwszy sezon obalił tę teorię. Karuzela trenerska w drużynach z dolnych rejonów tabeli kręciła się w iście szalonym tempie. Łącznie aż w pięciu klubach zmieniono trenerów. Dodatkowo Pałac Bydgoszcz i SK bank Legionovia Legionowo prowadziło aż trzech szkoleniowców w sezonie. Adam Grabowski rozpoczynał rozgrywki jako szkoleniowiec łodzianek, by od trzynastej kolejki rundy zasadniczej prowadzić bydgoszczanki.

Największe transferowe niewypały w Orlen Lidze 2014/15 według portalu SportoweFakty.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×