LŚ, gr. B: Sroga lekcja od Jankesów - relacja z meczu USA - Polska
Biało-Czerwoni po raz drugi przegrali w Chicago z reprezentacją USA. Amerykanie pozostają liderami grupy B Ligi Światowej.
W drugim meczu grupy B Iran pokonał za trzy punkty Rosję. Jednak Polacy i Amerykanie wciąż są w komfortowej sytuacji i mają przewagę nad rywalami. Do finałowego turnieju, który rozgrywany będzie w Brazylii, z grupy B awansują dwie ekipy.
Ponownie w hali w Chicago panowała znakomita atmosfera, a polscy kibice zupełnie zdominowali wydarzenia na trybunach. Głośno odśpiewali hymn i wspierali reprezentantów Polski od pierwszych piłek. A ci odpłacili się efektownym początkiem, Piotr Nowakowski świetnie ustawiał się na środku siatki. Wydawało się, że Biało-Czerwoni pójdą za ciosem, bo prowadzili już 15:11, wówczas w polu zagrywki pojawił się Murphy Troy i gospodarze błyskawicznie wyrównali stan seta.
Obie ekipy zdążyły się już rozgrzać i walka rozpoczęła się na dobre. Ciosy wymieniali Michał Kubiak i Aaron Russell, ale ponownie w końcówce gościom udało się odskoczyć. Przy drugim setbolu po rozegraniu jedną ręką Fabiana Drzyzgi, partię udanie zakończył Mateusz Bieniek.
W drugiej partii początkowo walka toczyła się punkt za punkt. W końcu jednak Amerykanie zbudowali przewagę, a strat Polacy nie byli w stanie odrobić, choć byli tego bliscy. Sprawcami zamieszania w decydującej części seta zostali sędziowie, którzy podejmowali niezrozumiałe decyzje i obaj trenerzy musieli korzystać z pomocy wideoweryfikacji.
Po stronie Biało-Czerwonych całkowicie zawodził Mateusz Mika, który zupełnie nie potrafił przebić się przez bloki stawiane przez rywali. Dopiero kiedy w trzeciej odsłonie Polacy zupełnie sobie nie radzili, na boisku pojawił się Rafał Buszek. Amerykanie grali bardzo pewnie, prezentując ogromną siłę w ataku. Doszło do kolejnych zmian po stronie polskiej, ale na niewiele się to zdało. Micah Christenson rozgrywał znakomicie i poprowadził swoją drużynę do wygranej w trzeciej partii.
Biało-Czerwoni znacznie poprawili swoją grę w czwartej odsłonie i starali się nie tracić dystansu do rywali. Podopieczni Johna Sperawa byli jednak niemal bezbłędni: czujni w obronie i skuteczni w kontrach. Trudno było pokonać tak grających przeciwników, o czym przekonali się już wcześniej Iran i Rosja. Amerykanie obnażyli słabe strony Polaków, ale ci wciąż pozostają na drugim miejscu w grupie.
USA - Polska 3:1 (23:25, 25:23, 25:15, 25:17)
USA: Christenson, Troy, Holt, Smith, Anderson, Russell, E. Shoji (libero) oraz Holmes, Jaeschke
Polska: Drzyzga, Kurek, Nowakowski, Bieniek, Mika, Kubiak, Zatorski (libero) oraz Możdżonek, Jarosz, Buszek, Łomacz, Wrona
Tabela grupy B:Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | USA | 6 | 6-0 | 18:6 | 17 |
2. | Polska | 6 | 4-2 | 15:11 | 11 |
3. | Iran | 5 | 1-4 | 8:13 | 4 |
4. | Rosja | 5 | 0-5 | 4:15 | 1 |