Zaskakujący transfer Asseco Resovii Rzeszów!

Plus Lidze, kosztem braku sukcesów, odejścia sponsorów braku udziału w Pucharach itd. Nie oszukujmy się. Młodymi chłopakami czy wychowankami grają tylko kluby, które z różnych względów nie mają możności zdobycia sponosrów i kupna mocnych zagranicznych graczy. To wynik zamknięcia Plus Ligi i ma sporo plusów. Są jednak kluby które mają moznych sponsorów i chcą grać o najwyższe cele w Polsce i na Świecie. Resovia ma takie możliwości i chce grać o najwyższe cele! Grając połową wychowanków na chwilę obecną to nie było by możliwe! Dla tego ściąga się armię zaciężną, zawodników którzy przez rok dwa trzy będą cieszyć kibiców. Ewentualnie kadrę uzupełnia się młodymi i daje im pojedyncze szanse. Taką dostał w tym roku Dryja, teraz dostanie za pewno Śwliwka. I stopniowo powoli dojdziemy do etpau, w którym coraz więcej będzie tych wychowanków, gwarantujących zarazem odpowiedni poziom sportowy, ale to wszystko odbywa się powoli, nie możliwe jest zrobenie tego na siłę. Resovia zrobiła fajną rzecz, bo do wielu swoich utalentowanych wychowanków, dokupiła jeszcze w bardzo wczesnym stadium rozwoju kilku wiodących młodzieżowców jak Śliwka i wielu inych, po prostu jeżdżąc po małych klubach, wykupując ich karty i podpisując kontrakty na kilka lat, w których zapewniają im skromne, ale jednak pieniądze już na ten moment. W wyniku tego realizuje się polityka Pana Adama Górala, który dąży do faktu, żeby za lat kilka w Resovii grało 90% Polaków, z czego wiekszość wychowanków i żeby w ten sposób wesprzeć rozwój polskiej siatkówki. Na chwilę obecną nie ma takiej możliwości, żeby rewolucyjnie stawiać na samych Polaków w pierwszej szóstce,! Opcja budowy kadry w jednym klubie już wielu, wielokrotnie zawiodła. Żeby krytykować politykę narodowościowo szkoleniową Resovii, trzeba się choć trochę zaglębić w jej tajniki :) Ona też jest jeszcze do poprawy, przykładem może być chociażby wypuszczenie Mateusza Miki, ale po pierwsze nikogo na siłe nie zatrzymasz, ani nie uszczęśliwisz, a po drugie, jak by nie patrzeć to Resovia wypatrzyła Mike, dała mu szanse, a potem on ją wykorzystał i sam, już bez Resovii a z pomocą Blain'a czy Anastasiego j wzkoryzstał.

byłych i obecnych wychowanków Resovii gra w +L i I lidze.. Zawsze można zapytać Tomka Kozłowskiego - to studnia wiedzy o rzeszowskich absolwentach - i młodzieżowcach. To oczywiście źle, bo wszystkich powinien mieć Kowal - nawet 120.. Tylko on żadnej młodzieżowej grupy nie prowadzi.