WGP 2015: Wygrana z lekką nutką irytacji - oceny Polek po meczu z Kanadyjkami

Biało-Czerwone po raz kolejny pokonały w czterech setach rywalki z Kraju Klonowego Liścia, jednak samo spotkanie nie stało na wysokim poziomie. W oczy rzucały się błędy i niedokładności obu drużyn.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

Oceny Polek za mecz z reprezentacją Kanady w WGP (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3):

Natalia Piekarczyk - 2,5
Rozgrywająca Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza zaprezentowała się w sobotnim starciu tak, jak we wcześniejszych meczach cyklu World Grand Prix: po obiecującym pierwszym secie poprzestała na przeciętności, czyli wystawach przewidywalnych i niedokładnych. Zdarzały się jej nawet fatalne pomyłki, które mogły kosztować Polki cenne punkty (patrz: rozminięcie się z Agnieszką Kąkolewską w końcówce czwartego seta, wieńczące najdłuższą wymianę spotkania).


Piekarczyk często korzystała z nieźle dysponowanych skrzydłowych (często kosztem środkowych), ale nie zawsze stanowiła ona wsparcie reprezentacji w trudnych momentach spotkania, kiedy Kanadyjki odrabiały straty. Do tego, niestety już tradycyjnie, dochodziły błędy podwójnego odbicia.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Tadeusz Pieniazek Zgłoś komentarz
    nawrocki z tych artystek nic nie zrobisz,wez młode dziewczyny i naucz je grac w siatkowke a tym daj po pomadce.