Holenderski przyjmujący MKS-u Będzin rwie się do gry. "Nie mogę się już doczekać nowego sezonu"
Holender jest pierwszym zagranicznym siatkarzem w historii będzińskiego klubu. Przyjmujący wyznał co skłoniło go do przejścia do MKS-u.
27-letni Laane jest bojowo nastawiony przed zbliżającym się sezonem. - Moim największym marzeniem jest to, aby grać w siatkówkę na najwyższym poziomie, choć wiem, że muszę ciężko trenować, żeby osiągnąć swój cel. Mam nadzieję, iż w tym sezonie będę przydatny zespołowi i razem z chłopakami będziemy prezentować dobrą siatkówkę. Natomiast moim największym marzeniem, niezwiązanym ze sportem, jest to, aby na świecie panował pokój - powiedział Holender.
Przyjmujący jest w Będzinie od 7 sierpnia, podczas przygotowań ciężko pracuje, lecz jest też niecierpliwy, rwie się bowiem do gry na parkietach PlusLigi. - Nie mogę się już doczekać nowego sezonu i pierwszego meczu. Mam nadzieję, że kibice również i będą nas wspierać podczas rozgrywek - zaznaczył.