Piotr Lipiński nadal bez klubu. "Jego sprawa rozstrzygnie się po mistrzostwach Europy"
Piotr Lipiński ciągle pozostaje wolnym zawodnikiem. Rozgrywający do sezonu przygotowuje się razem z MKS-em Będzin. - Jego sprawa rozstrzygnie się po mistrzostwach Europy - mówi Bolesław Grzyb, menadżer zawodnika.
Mateusz Lampart
Piotr Lipiński to jeden z pięciu zawodników, którzy rozegrali jak dotąd wszystkie sezony w PlusLidze od utworzenia ligi profesjonalnej. Przez 15 lat rozgrywający wystąpił w 366 spotkaniach, dzięki czemu plasuje się on na 6. miejscu wśród graczy z największą liczbą występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Mimo ogromnego doświadczenia, 36-latek pozostaje bez klubu. Aktualnie Lipiński trenuje razem z MKS-em Będzin. - Na razie Piotrek pomaga MKS-owi ze względu na nieobecność Harrisona Peacocka. Przygotowuje się do sezonu w Będzinie, przy okazji wspierając ten zespół podczas treningów. Trudno powiedzieć, czy on tam już zostanie. Wszystko zależy od tego, w jakiej dyspozycji przyjedzie Peacock i jak będzie się prezentował po kontuzji. Rozglądamy się za jakimś klubem dla Piotra Lipińskiego - mówi Bolesław Grzyb.
Piotr Lipiński jest najbardziej doświadczonym rozgrywającym w historii PlusLigi
Sam zawodnik w jednym z wywiadów stwierdził, iż jego poprzedni klub, czyli AZS Politechnika Warszawska wyrażała chęć jego pozostania, ale ostatecznie musiał on zmienić otoczenie. - Nie znam kuluarów tej sprawy. Z Piotrkiem podjęliśmy współpracę dopiero po ostatnim sezonie ligowym. O szczegóły trzeba pytać samego zawodnika. Piotrek zgłosił się do nas w czerwcu i staramy się mu pomóc, bo na naszą prośbę zgodził się wesprzeć będzinian - przyznaje menadżer rozgrywającego.