Dominacja mistrzyń Polski w Zawierciu, Chemik Police z Superpucharem!

W rozegranym w Zawierciu meczu o Superpuchar Polski Chemik Police pokonał PGE Atom Trefl Sopot 3:0. Tym samym mistrzynie kraju obroniły trofeum wywalczone przed rokiem.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP

Pojedynek w Zawierciu zapowiadał się niezwykle emocjonująco. Obie drużyny miały coś sobie do udowodnienia. PGE Atom Trefl Sopot pokonał w finale Pucharu Polski ekipę Chemika Police, a zawodniczki z Polic zrewanżowały się swoim rywalkom w decydujących meczach o złoty medal Orlen Ligi. W dodatku żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać walki o pierwsze w nowym sezonie trofeum. - Zawsze jest istotne kto wygra, a nikt nie będzie pamiętał o zespole, który zajmie drugie miejsce - przyznawał na przedmeczowej konferencji trener sopocianek, Lorenzo Micelli.

Od pierwszych akcji widoczna była dominacja siatkarek Chemika Police, które systematycznie budowały swoją przewagę. W dodatku sopocianki popełniały proste błędy. Trener Micelli próbował pobudzić swoje zawodniczki podczas dwóch przerw na żądanie, lecz nie przyniosło to efektu. Policzanki górowały nad rywalkami w każdym elemencie.

Przy stanie 19:12 trener Atomówek dokonał podwójnej zmiany: za Danicę Radenković i Annę Miros weszły Anna Kaczmar i Katarzyna Zaroślińska. Po udzieleniu wskazówek doszło do zmiany powrotnej, a gra sopocianek uległa poprawie. Wicemistrzynie Polski obroniły pięć piłek setowych, lecz ich zryw był zbyt późny, by odmienić losy inauguracyjnej partii.

Wydawało się, że udana końcówka pierwszego seta dodała wiatru w skrzydła sopociankom, które w kolejnej odsłonie prezentowały się dużo lepiej niż w poprzedniej. To one wypracowały sobie zaliczkę. Przy stanie 14:11 dla PGE Atomu Trefla o czas poprosił Giuseppe Cuccarini i był to kluczowy moment tej partii. Mistrzynie Polski na drugą przerwę techniczną schodziły przy prowadzeniu 16:15 i do ostatniej piłki nie oddały prowadzenia.

Początek trzeciej odsłony należał do policzanek. Trener Micelli już przy stanie 6:3 poprosił o pierwszy czas i dokonał zmiany: za Miros na boisko weszła Zaroślińska, która nieco ożywiła poczynania sopocianek, ale po stronie PGE Atomu Trefla Sopot mnożyły się błędy. To nie tylko uniemożliwiało odrobienie dystansu, ale również powiększało stratę do mistrzyń Polski, która wyniosła nawet 9 punktów (22:13). Siatkarki z Polic były konsekwentne w swojej grze i nie dały sobie odebrać pewnego zwycięstwa. Tym samym po raz drugi w historii Chemik Police zdobył Superpuchar Polski kobiet.

Chemik Police - PGE Atom Trefl Sopot 3:0 (25:19, 25:20, 25:15)

Chemik Police: Montano, Bednarek-Kasza, Havelkova, Veljković, Wołosz, Jagieło, Zenik (libero) oraz Bełcik, Kowalińska.

PGE Atom Trefl Sopot: Tokarska, Balkestein-Grotheus, Miros, Radenković, Cooper, Kaczorowska, Durajczyk (libero) oraz Kaczmar, Zaroślińska, Sawenczuk.

Łukasz Witczyk z Zawiercia

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×