Halkbank Ankara zdeklasował mistrza kraju. Zespół Michała Kubiaka z Superpucharem Turcji

Siatkarze Halkbanku Ankara niezbyt udanie zainaugurowali rywalizację w lidze, przegrywając na własnym parkiecie z Fenerbahce Stambuł. Ligowy falstart ekipa Michała Kubiaka powetowała sobie w meczu o Superpuchar Turcji, deklasując mistrza kraju.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Siatkarze Lorenzo Bernardiego we wtorkowym spotkaniu nie pozostawili rywalom nawet cienia szansy na nawiązanie walki. Całe spotkanie trwało zaskakująco krótko, jak na starcie dwóch najlepszych ekip minionego sezonu ligi tureckiej. Drużyna ze stolicy rozprawiła się z mistrzem kraju w zaledwie 68 minut. Dla Halkbanku Ankara to trzecia wygrana z rzędu w starciu o Superpuchar.Spory udział w wygranej swojego zespołu miał reprezentant Polski Michał Kubiak, zdobywca 7 punktów w całym spotkaniu. Polak w pierwszym secie popisał się serią udanych zagrywek, z którymi spore problemy mieli przyjmujący Arkasu. To z kolei ułatwiło grę w ataku dobrze dysponowanym Kevinowi Le Roux i Dickowi Kooyowi. W efekcie, już po 24 minutach wicemistrzowie kraju mogli cieszyć się z pierwszej wygranej partii.
Siatkarze Halkbanku Ankara po raz trzeci z rzędu wywalczyli Superpuchar Turcji(fot. tvf.org.tr) Siatkarze Halkbanku Ankara po raz trzeci z rzędu wywalczyli Superpuchar Turcji(fot. tvf.org.tr)
W kolejnej odsłonie, podopieczni Lorenzo Bernardiego zademonstrowali znakomitą grę blokiem. Gracze Arkasu mieli spore problemy z kończącym atakiem i popełniali liczne błędy w obronie. To stanowiło wodę na młyn dla ekipy Michała Kubiaka, która potwierdziła swoją wyższość nad przeciwnikiem równie szybko jak w inauguracyjnym secie.

Trzeci set, był właściwie dopełnieniem formalności. Obraz gry był łudząco podobny do tego z poprzednich partii. Mistrzowie kraju nie byli w stanie nawet przez moment zagrozić swoim przeciwnikom i w efekcie po kolejnych 21 minutach rywalizacji pożegnali się z marzeniami o pierwszym trofeum w sezonie.

Arkas Izmir - Halkbank Ankara 0:3 (17:25, 17:25, 16:25)

Arkas: Shoji (2), Gökhan (11), Mustafa (8), Rouzier (7), Yigit (2), Hakkı (2), Bravo (libero)

Halkbank: Kubiak (7), Samet (5), Le Roux (13), Kooy (11), Emre (7), Ulas (1), Hasan (libero), Abdullah, Travica (1), Burutay (1)

MVP: Kevin Le Roux (Halkbank)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×