Rio: kadra siatkarzy na kwalifikacje prawdopodobnie z Zagumnym i Wlazłym

Trener Stephane Antiga w poniedziałek powoła szeroką, 23-osobową kadrę siatkarzy na styczniowy turniej kwalifikacyjny w Berlinie. Znajdą się w niej prawdopodobnie rozgrywający Paweł Zagumny i atakujący Mariusz Wlazły. Zabraknie Michała Winiarskiego.

Polska Agencja Prasowa
Polska Agencja Prasowa

- W poniedziałek podam szeroki skład. Zastanawiam się jeszcze nad jednym nazwiskiem, ale nie zdradzę jakim. Wszystko wyjaśni się po meczach Ligi Mistrzów i najbliższej kolejce PlusLigi - powiedział Antiga.

Na pytanie, czy w kadrze będą mistrzowie świata Zagumny i Wlazły (obaj wcześniej poinformowali o zakończeniu kariery w reprezentacji), francuski szkoleniowiec odpowiedział: "mogą być". Jednoznacznie skreślił przyjmującego Winiarskiego.

- Michał w ostatnim okresie nie grał, leczył kontuzję. Nie jest w rytmie meczowym. Z kolei Rafał Buszek, Mateusz Mika czy Michał Kubiak, są w dobrej dyspozycji i na razie nie widzę zagrożenia na tej pozycji - dodał Antiga.

Kadra w Spale zbierze się 22 grudnia. W ciągu dwóch dni zaplanowane są cztery treningi, a później zawodnicy dostaną wolne na święta Bożego Narodzenia.

- Na zgrupowaniu będzie od 14 do 16 zawodników. Jeszcze dokładnie nie wiem. Po dwóch dniach wolnego, wracamy do pracy 26 grudnia. Sylwestra spędzimy w swoim gronie, a mam nadzieję, że powód do świętowania będziemy mieli 10 stycznia - powiedział Antiga.

Właśnie tego dnia zakończy się turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Rio de Janeiro. W Berlinie zagra osiem najlepszych drużyn rankingu europejskiej federacji (CEV), ale bez Włoch, którzy udział w olimpiadzie zapewnili sobie już we wrześniu z Pucharu Świata. Z turnieju w stolicy Niemiec awansuje tylko jeden zespół, a dwa kolejne dostaną jeszcze jedną szansę - w maju w Tokio.

- Chcemy przyjechać do Berlina 2 lub 3 stycznia. Sylwestra spędzimy w Spale w swoim gronie. Bez szaleństw - zaznaczył szkoleniowiec.

By odpowiednio się przygotować do turnieju, polscy siatkarze będą mieli sparingi. Na razie uzgadniane są szczegóły, ale prawdopodobnie do Spały przyjadą Kanadyjczycy.

- Chcieliśmy grać z Niemcami lub Francuzami, ale niestety nie jest to możliwe, dlatego dopinamy teraz wszystkie szczegóły z Kanadyjczykami - zaznaczył Antiga.

Polacy w fazie grupowej zmierzą się z Niemcami, Serbami i Belgami. To teoretycznie łatwiejsi rywale, bo w drugiej zmierzą się mistrzostwie olimpijscy Rosjanie, mistrzowie Europy Francuzi, Bułgarzy i Finowie. Do półfinałów awansują dwie najlepsze ekipy z dwóch grup.

- Wydaje mi się, że tak jest lepiej, że najpierw mamy teoretycznie łatwiejszych rywali, choć wiadomo, że wszystko zweryfikuje boisko - podkreślił francuski szkoleniowiec.

Czy Mistrzostwa Europy w Polsce będą bezpieczne?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×