Asseco Resovia - Volley Lennik: Belgowie niewygodni od zawsze
W 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się z Volley Asse-Lennik. Belgowie w europejskich pucharach nigdy nie byli dla Polaków łatwymi rywalami.
Mateusz Lampart
PAP
Asseco Resovia Rzeszów stoczyła dotychczas 3 pojedynki z belgijskimi zespołami. Pierwszy miał miejsce w sezonie 1975/1976. Podopieczni Jana Strzelczyka pokonali wtedy VC Turnhout w półfinałowej fazie grupowej Pucharu Europy Mistrzów Krajowych (PEMK). Ostatnie wspomnienia rzeszowian także są dobre. W sezonie 2013/2014 ekipa ze stolicy Podkarpacia wyeliminowała Knack Roeselare w fazie PO "12" Ligi Mistrzów.
Pasy nigdy nie rywalizowały ze swoim środowym rywalem, Volley Asse-Lennik. Do tego miały okazję inne drużyny znad Wisły. Wszystkie mecze przeciwko temu zespołowi zostały rozegrane w ramach Pucharu CEV. W sezonie 1992/1993 BBTS Bielsko-Biała dwukrotnie pokonał Go Pass Lennik, wygrywając na terenie rywala po walkowerze.
W środę na Podpromiu zaprezentuje się były gracz Effectora Kielce, Adrian Staszewski
W całej historii europejskich pucharów, polskie drużyny rozegrały 55 spotkań z belgijskimi zespołami. 28 zwycięstw zaliczyli nasi przedstawiciele, ale aż 27 padło łupem rywali. Belgowie od zawsze byli niewygodnymi rywalami nie tylko dla polskich zespołów, ale również dla innych klubów z europejskiej czołówki.
Mecz pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Volley Asse-Lennik zostanie rozegrany w środę o godz. 18 na Podpromiu.