Liga Mistrzów, gr. G: Katastrofalna postawa Tomisu Constanca. Łatwe punkty Dragons Lugano

Siatkarze Tomisu Constanca zanotowali bardzo słaby występ w meczu grupy G Ligi Mistrzów. Rumuński zespół nie sprostał Dragons Lugano, stanowiąc tło dla lepiej dysponowanego przeciwnika.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Tomis Constanta należy w tym roku do outsiderów Ligi Mistrzów. Rumuńska drużyna jedynie w pierwszym meczu z Dragons Lugano była w stanie walczyć z przeciwnikiem jak równy z równym, przegrywając dopiero po tie-breaku.

W rewanżu zaciętej walki jednak zabrakło. Gra Tomisu kulała niemal w każdym elemencie. Zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku, choć trzeba przyznać, że swoim atakującym nie pomagał Konstantin Mitew. Wystawy bułgarskiego rozgrywającego wołały o pomstę do nieba. O ile w pierwszym secie skrzydłowi od czasu do czasu znajdowali sposób na blok rywali, to przez cały drugi set bili głową w mur, zdobywając zaledwie 4 punkty w ataku! Klasę pokazał za to 42-letni rozgrywający Dragons Marcelo Elgarten. Brazylijczyk z dziecinna łatwością gubił blok Tomisu.

Zespół z Lugano nie musiał się nawet wznosić na wyżyny swoich możliwości. Wystarczyły dokładne piłki na lewe skrzydło, gdzie czekali już Matti Hietanen i Andrej Radziuk. Swoje najlepsze lata przypomniał sobie Teodor Todorow, który nie tylko wbijał siatkarskie "gwoździe", ale i stanowił na siatce zaporę nie do przejścia. Sety wygrane do 18 i 8 nie oddają w pełni przewagi szwajcarskiej ekipy. Tomis niemal nie istniał na parkiecie.

Rumuni zerwali się do walki w trzeciej partii, ale sił starczyło zaledwie do połowy seta. Potem odezwały się stare grzechy - fatalna skuteczność w ataku i rażące błędy w rozegraniu. Dobrze dysponowani gracze Dragons wykorzystywali prezenty od rywali i ze stanu 4:8 po chwili zrobiło się 19:16 dla szwajcarskiej ekipy. Siatkarze Mario Motty wygrali pewnie 25:22 i nie przeszkodziła im w tym nawet bardzo słaba postawa atakującego Leo Andricia.

Tomis Constanta - Dragons Lugano 0:3 (18:25, 8:25, 22:25) 

Tomis: Vologa (5), Stancu (4), Mitew (2), Ananiew (6), Pavel (3), Laza (11), Gavriz (libero) oraz Mihalescu (6), Muscina (4)

Dragons: Radziuk (10), Marcelo (1), Todorow (13), Hietanen (13), Andrić (4), Valsecchi (9), Rosić (libero) oraz Pokersnik (1), Buerge

Tabela grupy G:

Pozycja Drużyna Mecze Bilans Sety Punkty
1. Asseco Resovia Rzeszów 3 3-0 9:0 9
2. #Dragons Lugano 4 2-2 8:6 6
3. Volley Asse-Lennik 3 2-1 6:7 4
4. Tomis Constanca 4 0-4 2:12 1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×