Pomimo pomyłek, gdańszczanie z kompletem punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze Trefla zakończyli tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów wygrywając we własnej hali z ACH Volley Lublana. Po Nowym Roku Lotosowi przyjdzie mierzyć się dużo trudniejszym przeciwnikiem - DHL-em Modena.

Wynikiem 3:0 zakończył się czwartkowy mecz w Ergo Arenie. Podopieczni Andrei Anastasiego nie bez problemów pokonali mistrza Słowenii. Spotkanie w trójmieście bowiem nie należało do tych zapierających dech w piersi.

Zarówno gospodarze, jak i przyjezdni nie mogą pochwalić się skutecznością w polu serwisowym. Ciężko nawet powiedzieć, że liczba pomyłek była pochodną poziomu trudności serwisu. Żaden z zespołów zwyczajnie nie straszył zza dziewiątego metra boiska. Gdańszczanie popełnili 10 błędów przy dwóch asach serwisowych. Natomiast siatkarze z Lublany pomylili się łącznie 11 razy w tym elemencie, raz punktując.

Efektem takiej postawy na zagrywce jest za to poziom pozytywnego przyjęcia zespołów. Zarówno przyjmujący Lotosu Trefla Gdańsk jak i ACH Volley Lublana skutecznie odbierali serwisy drużyny przeciwnej. Blokowali także podobnie. Każdy team zatrzymał rywala na siatce siedem razy.

Mateusz Mika w meczu z ACH Volley Lublana uzyskał 82 procent skuteczności w ataku
Mateusz Mika w meczu z ACH Volley Lublana uzyskał 82 procent skuteczności w ataku

Elementem świadczącym o wygranej Trefla jest liczba efektownych ataków. Gdańszczanie wykonali 56 procent skutecznych zbić, natomiast przyjezdni ukończyli 35 z 84 prób. W Lotosie punktował zarówno Mateusz Mika, jak i Murphy Troy. Polak uzyskał 82 procent skuteczności w ataku i 60 procent pozytywnego przyjęcia. Amerykanin atakował z 49 procentową skutecznością, zdobywając łącznie 18 punktów.

Po stronie Słoweńców najlepszym zawodnikiem był Eric Mochalski. Atakujący wykonał 17 udanych zbić, a także trzy bloki. Wtórował mu przyjmujący - Samuel Walker. 20-letni Australijczyk starał się jak mógł, aby zwyciężyć w trzecim secie. Łącznie zdobył 10 punktów z 45 procentową skutecznością. Piłki odbierał na poziomie 53 procent.

Cieszy fakt, że gdańszczanie do tej pory wykonują swoje zadanie koncertowo. Na cztery spotkania wygrali trzy, z czego każde bez straty seta. Na razie nie znaleźli sposobu jedynie na naszpikowany gwiazdami DHL Modena. Być może we własnej hali pokuszą się o niemałą niespodziankę. Mecz między tymi drużynami już 21 stycznia.

Porównanie statystyk:

Lotos Trefl Gdańsk Element ACH Volley Lublana
2Asy serwisowe1
10Błędy przy zagrywce11
63 proc. (1 błąd)Przyjęcie pozytywne48 proc. (2 błędy)
56 proc. (47/84)Skuteczność w ataku42 proc. (35/84)
6Błędy w ataku6
7Bloki7
Źródło artykułu:
Komentarze (0)