Turniej w Krośnie: Wygrana AZS Politechniki Warszawskiej

W pierwszym dniu Międzynarodowego Turnieju Siatkarskiego o Puchar Prezydenta Miasta Krosna AZS Politechnika Warszawska pokonał po walce Zenit Kazań 3:0.

Anna Bagińska
Anna Bagińska

Wprawdzie Zenit Kazań przyjechał na turniej do Krosna bez reprezentantów występujących ze swoimi drużynami narodowymi w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich, ale i tak od początku na parkiecie prezentował się Wilfredo Leon czy Aleksiej Spiridonow. Mimo to goście po walce przegrali z AZS Politechniką Warszawską.

Po wyrównanym początku pierwszego seta ekipa z Warszawy wypracowała trzypunktową przewagę w dużej mierze dzięki trudnej zagrywce Waldemara Świrydowicza. Seria błędów akademików w dalszych akcjach pozwoliła jednak mistrzowi Rosji na doprowadzenie do remisu. Podopiecznym Jakuba Bednaruka udało się jednak wrócić na zwycięską ścieżkę. W ataku nie mylił się Guillaume Samica i to po jego zagraniu warszawianie mogli cieszyć się z wygranej w premierowej partii.

W drugim secie od pierwszej przerwy technicznej to goście z Rosji zaczęli wypracowywać sobie przewagę. Akademicy popełnili sporo błędów, a po drugiej stronie siatki rozegrał się Aleksander Gutsaljuk. Po skutecznym bloku prowadzenie Zenitu wynosiło już nawet sześć oczek. Pod koniec seta w szeregi rosyjskiej drużyny wkradło się jednak rozluźnienie i doszło do emocjonującej końcówki. Wprawdzie to zespół z Kazania miał pierwszą piłkę setową po ataku Wilfredo Leona, ale dwa skuteczne zagrania Bartłomieja Lemańskiego spowodowały, że AZS wygrał także drugiego seta.

Dobra gra Bartłomieja Lemańskiego na samym początku trzeciej odsłony meczu plus błędy rywala pozwoliły akademikom wypracować sporą przewagę. Jednak dzisiejszy mecz stał pod znakiem fluktuacji w grze obydwu zespołów i nie obyło się bez serii punktowych także w tej odsłonie. Sporo dobrego dało wejście na boisko Matthew Andersona. Dzięki temu siatkarze Zenitu odrobili pięciopunktową stratę i znów były emocje w końcówce. Znów jednak zimną krew zachował Lemański, a potem w ostatniej akcji Guillaume Samica zablokował Victora Poletajewa i w ten sposób zakończył spotkanie.

Zenit Kazań - AZS Politechnika Warszawska 0:3 (21:25, 25:27, 27:29)

Zenit: Kuleszow, Spiridonow, Leon, Poletajew, Kobzar, Gutsaljuk, Babiczew (libero) oraz Bagriej, Anderson

AZS PW: Zagumny, Lemański, Świrydowicz, Samica, Łapszyński, Mikołajczak, Olenderek (libero) oraz Filip, Firlej, Radomski

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×