Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom: Nie było mocnych na Macieja Muzaja!

Roksana Bibiela 14 Stycznia 2016, 10:02

Wizualnie, spotkanie w każdym z setów wyglądało bardzo podobnie. Nieźle rozpoczynali podopieczni Raula Lozano, później jastrzębianie nadrabiali i do blisko granicy 20 punktów, akcję kończyła raz jedna, a raz druga drużyna. Jednak "to coś" w końcówkach, pokazali podopieczni Marka Lebedewa.

Statystyczne zestawienie środowego widowiska warto rozpocząć od MVP spotkania, Macieja Muzaja, który zdobył w tym spotkaniu 23 punkty. Atakujący jastrzębian zbijał piłkę ponad 30 razy i aż 19 z nich skończył. Daje to 22-letniemu zawodnikowi 63 proc. w ataku. W całym meczu, gospodarze atakowali z 55 proc. wynikiem, który był o blisko 10 punktów procentowych wyższy od rywali z Radomia. Warto dodać, że nieźle w tym spotkaniu radził sobie również Bartłomiej Bołądź, który skończył mecz z 60 proc. skutecznością.

Ważnym elementem środowej potyczki były zagrywki. Był to niezwykle efektywny element w drużynie Jastrzębskiego Węgla w końcówkach setów. Sporo pracy wykonał w polu serwisowym Aleksander Szafranowicz, który aż 16 razy posłał zagrywkę rywalom. Najwięcej asów serwisowych zdobył Maciej Muzaj, który obok dorobku w ataku, mógł sobie w tym elemencie dopisać jeszcze 3 punkty. Ponadto, punktowali jeszcze Jason De Rocco oraz Wojciech Sobala. W drużynie gości, po punkcie z zagrywki zdobyli Bartłomiej Bołądź i Igor Grobelny.

Porównywalnie kształtowała się sytuacja w bloku. Ekipa prowadzona przez australijskiego szkoleniowca, zdobyła w tym elemencie 6 oczek. Po dwa z nich, zdobyli środkowi: Wojciech Sobala i Damian Boruch, a po oczku dołożyli Maciej Muzaj i Aleksander Szafranowicz. Po stronie radomian, ostatecznie zapisano 5 punktowych bloków. Dwa z nich były autorstwa Michała Ostrowskiego, a Bartłomiej Bołądź, Daniel Pliński i Artur Szalpuk zdobywali jedno oczko.