MKS Będzin - Łuczniczka Bydgoszcz: Jarosz zrobił różnicę

Na otwarcie 13. kolejki Plus Ligi MKS Będzin podejmował Łuczniczkę Bydgoszcz. Choć bydgoszczanie zwyciężyli 3:1, to w spotkaniu nie brakowało zaciętych wymian. Goście zawdzięczają zwycięstwo licznym blokom i Jakubowi Jaroszowi.

Nicole Makarewicz
Nicole Makarewicz

Podopieczni Piotra Makowskiego potwierdzili, że świetnie przepracowali okres świąteczny. Wygrali już drugie spotkanie z rzędu. Zwycięstwo nad będzinianami mogło być jeszcze bardziej wyraźne, gdyby nie chwilowy spadek skuteczności graczy znad Brdy w trzeciej odsłonie.

Pod koniec trzeciej partii gracze Łuczniczki stracili impet, który towarzyszył im w pozostałych odsłonach rywalizacji. Mimo potknięcia w trzecim secie, bardzo dobre zawody rozegrał Jakub Jarosz, do którego Murilo Radke kierował większość piłek. Atakujący zdobył 27 punktów, w tym 25 atakiem (47 proc. skuteczności). Szczególnie przysłużył się zespołowi, gdy pod koniec drugiego seta skończył trzy kluczowe akcje. Sympatycy drużyny z Bydgoszczy mogą być także zadowoleni z postawy Grzegorza Kosoka, który aż 7 razy blokował, a pięciokrotnie udało mu się skutecznie zaatakować. Narzekać nie można też na grę Wojciecha Jurkiewicza, który aż 12 razy efektownie punktował w ofensywie i dwa razy zatrzymał rywali na siatce.

Po drugiej stronie siatki, najwięcej "oczek" (15) zebrał Michał Żuk(43 proc. skuteczności). Przyjmujący trzy razy postawił też dobry blok, a przez cały mecz nękał przeciwników serwisami. Raz posłał nawet asa. Blado na tle Jarosza wypadli jego vis-a-vis, czyli Michał Kamiński i Mateusz Piotrowski. Pierwszy z nich zdobył 14 punktów, a drugi tylko 6. Także środkowi MKS-u mogą zazdrościć dobrych występów zawodnikom z Bydgoszczy. Wiaczesław Baczkała, Mariusz Gaca, Sebastian Warda i Mariusz Schamlewski razem postawili tylko 3 skuteczne bloki, czyli zdobyli w tym elemencie o ponad połowę punktów mniej niż sam Kosok.

Można więc wywnioskować, że o zwycięstwie Łuczniczki przesądziły właśnie bloki. Różnica pomiędzy zdobytymi punktami w tym elemencie jest najbardziej wyraźna. Bydgoszczanie blokowali 15 razy, Zagłębiacy tylko 10. Warto zauważyć, że zespół z Będzina miał lepsze przyjęcie, ale nie potrafił tego wykorzystać, bo miał gorszą skuteczność w ofensywie.
Blok był istotną bronią w arsenale Łuczniczki Blok był istotną bronią w arsenale Łuczniczki

MKS Będzin Element Łuczniczka Bydgoszcz
4 Asy serwisowe 2
14 Błędy przy zagrywce 15
57 proc. Przyjęcie pozytywne 51 proc.
42 proc. (50/120) Skuteczność ataku 46 proc. (59/128)
11 Błędy w ataku 8
10 Bloki 15

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×