Felipe Bandero wznowił treningi

Felipe Bandero od trzech miesięcy pauzuje z powodu kontuzji, lecz jest coraz bliżej powrotu do gry. Atakujący ma za sobą pierwszy trening po przymusowej przerwie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Felipe Bandero kontuzji doznał podczas listopadowego pojedynku 2. kolejki PlusLigi, w którym AZS Częstochowa zmierzył się na wyjeździe z Cuprum Lubin. W piątym secie tego spotkania Brazylijczyk niefortunnie upadł i doznał urazu kolana. Po badaniach okazało się, że uszkodzeniu uległa łąkotka.

Brazylijczyk przechodził intensywną rehabilitację, a częstochowski zespół liczył na jego powrót. Pod nieobecność Bandero jedynym atakującym w AZS-ie był 19-letni Bartłomiej Lipiński. - Felipe Bandero ćwiczy, rehabilituje się. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Tak naprawdę ciężko podać termin, kiedy będzie w stanie wrócić - powiedział po ostatnim ligowym spotkaniu trener Akademików, Michał Bąkiewicz.

Decyzja o powrocie do gry uzależniona była od tego, jak Brazylijczyk będzie się czuł po treningach z piłkami. Do tej pory wykonywał tylko ćwiczenia, które miały pomóc w rehabilitacji. W środę atakujący trenował wraz z drużyną AZS-u w Hali Sportowej Częstochowa i bez większych problemów atakował.

AZS Częstochowa po piętnastu kolejkach zajmuje dwunastą pozycję w tabeli PlusLigi. Akademicy wygrali cztery razy i zanotowali jedenaście porażek. Zespół prowadzony przez Michała Bąkiewicza ma na swoim koncie 11 punktów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×