Effector - Łuczniczka: Wskoczyć na właściwe tory
W spotkaniu 16. kolejki siatkarskiej PlusLigi Effector Kielce zmierzy się Łuczniczką Bydgoszcz. Dla zespołu Dariusza Daszkiewicza to doskonała okazja do przerwania serii bez zwycięstwa.
Ostatnie cztery mecz to cztery porażki zawodników z Kielc. Trzeba jednak podkreślić, że Effector mierzył się w tym czasie z Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem, PGE Skrą Bełchatów oraz Lotosem Trefl Gdańsk. Mimo tak wymagających rywali siatkarze Dariusza Daszkiewicza - występujący bez kontuzjowanych Adriana Buchowskiego i Andreasa Takvama - długimi fragmentami rywalizowali jak równy z równym, co z pewnością jest dobrym znakiem na przyszłość.
- Myślę, że będziemy na koniec sezonu wyżej w tabeli. Owszem, mieliśmy nie za bardzo udany początek, ale naprawdę gramy na coraz lepszym poziomie. Może poza dwoma spotkaniami prezentujemy się naprawdę dobrze i obiecująco - powiedział po ostatnim niepowodzeniu w Gdańsku środkowy Mateusz Bieniek.Goście z pewnością zrobią wszystko, aby wrócić na zwycięską ścieżkę. Ich siłą jest połączenie doświadczenia z młodością. W kadrze znajdują się przecież tacy gracze jak Dawid Murek, Jakub Jarosz, Grzegorz Kosok czy znany kieleckim kibicom Bartosz Krzysiek. Po osiąganych rezultatach widać, że taka mieszanka sprawdza się całkiem nieźle.
Pierwszy pojedynek pomiędzy Łuczniczką a Effectorem, rozegrany 11 listopada ubiegłego roku, zakończył się zwycięstwem bydgoszczan 3:1. MVP został wybrany wtedy rozgrywający Murilo Radke. Jak będzie tym razem?
Effector Kielce - Łuczniczka Bydgoszcz / wtorek 09.02.2016, godz. 18:00