Lukas Tichacek bez kontuzji. Jego brak na boisku decyzją Andrzeja Kowala
Lukas Tichacek nie zagrał w środowym meczu Asseco Resovii z PGE Skrą Bełchatów. Czech jest jednak całkowicie zdrowy i jego brak na placu gry był decyzją Andrzeja Kowala.
Mateusz Lampart
WP SportoweFakty
/ Olga Król
/ Na zdjęciu: Lukas Tichacek
Lukas Tichacek nie wystąpił w żadnym meczu ekipy ze stolicy Podkarpacia od 16 stycznia, kiedy rzeszowianie mierzyli się z Lotosem Treflem Gdańsk. Rozgrywający jednak cały czas był w czternastkach zespołu na dane pojedynki (z wyjątkiem wyjazdu na starcie z Dragons Lugano w Lidze Mistrzów - wtedy zastąpił go Marcin Karakuła z Młodej Ligi, a 34-latek został w Rzeszowie).
Czecha na parkiecie zabrakło także w meczu 16. kolejki PlusLigi pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a PGE Skrą Bełchatów. Fabian Drzyzga w tym meczu nie zachwycił. Co prawda wykreował lidera i przy słabości pozostałych graczy słusznie korzystał z jego usług niemal do znudzenia, ale zdarzały mu się bardzo niedokładne piłki. Te mógłby skorygować Tichacek, którego gra jest może nieco bardziej przewidywalna, ale precyzyjniejsza.
Lukas Tichacek od dłuższego czasu nie gra w Asseco Resovii
Po meczu Tichacek sam przyznawał, że mógł w tym meczu zagrać. Teraz oczywiście można gdybać, ale takim ruchem Andrzej Kowal mógł podnieść jakość rozegrania. Szkoleniowiec Pasów bardzo często korzysta z podwójnych zmian i jest znany z tego, że nie boi się rotować zawodnikami na tej pozycji. W meczu z bełchatowianami tego jednak nie spróbował.