LM: Gdańszczanie postraszyli wielki Zenit Kazań
Hitowy mecz Ligi Mistrzów w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie zakończył się zwycięstwem Zenitu Kazań. Zawodnicy Lotosu Trefla pomimo wielu chęci nie sprostali zeszłorocznym triumfatorom.
Pierwszą fazę europejskich pucharów gdańszczanie zakończyli na drugim miejscu grupy F. Od listopada zainkasowali łącznie 14 punktów mierząc się z DHL-em Modena, Vojvodiną Nowy Sad i ACH Volley Lublana. Najlepszym do tej pory widowiskiem było spotkanie rozegrane w gdyńskiej hali w ramach 5. kolejki. Wtedy też żółto-czarni po zaciętym pięciosetowym pojedynku ograli siatkarzy z Modeny.
Zenit Kazań rozpoczynał tegoroczne zmagania w grupie D razem z Halkbankiem Ankara, Hypo Tirol Innsbruck czy Budvanska Rivijera Budva. Wszystkie z wymienionych ekip poległy z zeszłorocznymi złotymi medalistami. Tylko raz, tureckiemu Halkbankowi w składzie z Michałem Kubiakiem, udało się urwać seta podopiecznym Władimira Alekno.
Lepszy okres dla Trefla rozpoczął się od dwóch punktowych bloków na Matthew Andersonie i Maksimie Michajłowie, a także dobrej postawie Murphy'ego Troya (16:12). Niesieni dopingiem kibiców gdańszczanie co rusz stawiali opór przyjezdnym (22:19). Dodatkowo udało im się kilka szczęśliwych akcji wprawiając w osłupienie Zenit. Seta zakończył błędem w serwisie Leon (25:22).
Trzecia partia stała pod znakiem atomowych serwisów Rosjan. Taka ofensywa zza dziewiątego metra boiska, bardzo szybko pozwoliła im wyprowadzić znaczną przewagę (4:8, 6:13). Dodatkowo skrzydła Trefla straciły na skuteczności. Regularni pozostawali mimo wszystko środkowi - Bartosz Gawryszewski i Wojciech Grzyb, ale tylko na tym gra Pomorzan nie mogła się opierać (7:15, 9:18).
Szkoleniowiec żółto-czarnych postanowił kontynuować przebudowę drużyny. Na parkiecie zameldował się także Artur Ratajczak, który będzie mógł chwalić się efektownym blokiem na Leonie (7:9). Kubańczyk z polskim paszportem nie pozwolił sobie jednak na więcej pomyłek (9:17). Pewni swoich sił i umiejętności Rosjanie zakończyli opadający z emocji mecz atakiem na lewym skrzydle (15:25).
Spotkanie rewanżowe tej pary odbędzie się 2 marca w Kazaniu. Jeszcze przed tym wydarzeniem gdańszczan czekają trzy kolejki PlusLigi. Mierzyć się oni będą z Jastrzębskim Węglem, Łuczniczką Bydgoszcz i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Lotos Trefl Gdańsk - Zenit Kazań 1:3 (19:25, 25:22, 17:25, 15:25)
Lotos Trefl: Grzyb (7), Falaschi (1), Schwarz (9), Troy (14), Gawryszewski (10), Mika (8), Gacek (libero) oraz Stępień, Schulz (6), Czunkiewicz, Hebda (3), Ratajczak (2).
Zenit: Butko (3), Anderson (13), Leon (22), Aszczew (3), Michajłow (12), Gutsaljuk (6), Salparow (libero) oraz Kuleszow, Demakow, Babiczew.
Zobacz wideo: Piękny gest dla Andrzeja Iwana