Effector - Asseco Resovia: Różnica klas
Pomeczowe statystyki wyraźnie pokazują jak duża przepaść dzieliła siatkarzy Effectora i Asseco Resovii Rzeszów. Świetna zagrywka mistrzów Polski była kluczem do szybkiego pokonania drużyny Dariusza Daszkiewicza.
Bez dobrego przyjęcia nie może być mowy o korzystnym wyniku i po raz kolejnym mieliśmy tego przykład. Gospodarze byli notorycznie odrzucani od siatki. Ich przyjęcie (38 proc.) mówi tak naprawdę wszystko. Najgorzej pod tym względem w biało-czerwono-niebieskich szeregach wypadł Sławomir Stolc (31 proc.). Dla porównania po drugiej stronie siatki o niebo lepiej prezentowali się Olieg Achrem (50 proc.) oraz Nikołaj Penczew (53 proc.).
Jeżeli chodzi o atak, to najwięcej punktów zdobył Bartosz Kurek (14 pkt/57 proc.), ale dobrze wypadli też nagrodzony statuetką MVP Dmytro Paszycki (10 pkt/71 proc.) i Penczew (10 pkt/50 proc.). W Effectorze z kolei przez pewien czas mocno starał się kapitan Sławomir Jungiewicz, ale same chęci to za mało (10 pkt/33 proc.).
Effector Kielce | Element | Asseco Resovia Rzeszów |
---|---|---|
1 | Asy serwisowe | 9 |
11 | Błędy przy zagrywce | 11 |
38 proc. (9 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 50 proc. (1 błąd) |
39 proc. (28/72) | Skuteczność w ataku | 54 proc. (38/70) |
8 | Błędy w ataku | 3 |
3 | Bloki | 6 |
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.