Gdańszczanie pracą zespołową udanie zakończyli rundę zasadniczą
Lotos Trefl ostatni mecz rundy zasadniczej rozegrał już ze świadomością walki o brązowy medal. Mimo to zawodnicy w pełni wykorzystali swoje umiejętności i pokonali MKS Będzin 3:1.
Spotkanie zamykające fazę zasadniczą, dla Lotosu Trefla Gdańsk, zakończyło się zainkasowaniem kolejnych trzech punktów. Jednak zespół MKS-u Będzin miał jeszcze o co grać i momentami napsuł krwi wicemistrzom Polski.
O wygranej gospodarzy zadecydowała wyższa skuteczność w ataku i poziom odbioru piłki. Dodatkowo równe rozłożenie ataku przez Marco Falaschiego zaowocowało wysoką skutecznością wielu zawodników. Najlepiej punktującymi w ekipie żółto-czarnych zostali Sebastian Schwarz i Mateusz Mika. Przyjmujący zdobyli po 19 "oczek". Niemiec odbierał zagrywki na poziomie 62 procent i kończył co drugą wystawę. Natomiast Mika uzyskał 48 procentową skuteczność w przyjęciu, przy 60 procentowej skuteczności ataku. Dodatkowo zdobył trzy punkty w polu serwisowym, co rusz posyłając na stronę przyjezdnych kąśliwe zagrywki.Z pewnością poziom rozgrywek obniżyły problemy obydwu drużyn w polu serwisowym. O ile przyjezdni stracili 10 punktów zza dziewiątego metra boiska, to gdańszczanie oddali rywalom aż 18 "oczek". Jeśli Lotos Trefl myśli o grze na równi z PGE Skrą Bełchatów, na pewno musi popracować nad wzmocnieniem tego elementu.
Pierwsze spotkania o brąz odbędą się za tydzień, 21 i 22 kwietnia w Bełchatowie. Natomiast będzinianie o 13 miejsce w tabeli powalczą z Effectorem Kielce już w sobotę, 16 kwietnia.
Porównanie statystyk:Lotos Trefl Gdańsk | Element | MKS Będzin |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 4 |
18 | Błędy przy zagrywce | 10 |
62 proc. (4 błędy) | Pozytywne przyjęcie | 58 proc. (5 błędów) |
54 proc. (69/128) | Skuteczność w ataku | 39 proc. (46/119) |
4 | Błędy w ataku | 7 |
8 | Bloki | 8 |